Rak płuca z przerzutami

13 lat temu
Witam Mój 62-letni tato zachorował na nowotwór płuca lewego, niestety było za póżno na usunięcie płuca i podjęli lekarze leczenie w postaci kroplówek z chemią. W chwili obecnej Tato jest po radioterapi klatki piersiowej, przy wipisie okazało się że są przeżuty na mózg i wątrobę ;0( Jestem załamana Tato słabnie nie czuje rąk i nóg boli go kręgosłup ma refluks...Jeśli ktoś spotkał się z tą chorobą u najblizszych proszę o rade jak mozna mu pomóc co ukoi ból
270 odpowiedzi:
  • 10 lat temu
    Mieszkamy w Mińsku Maz. Brat był w Szpitalu Powiatowym w naszym mieście, tam zrobiono TK na której wyszły takie kwiatki. Nie mamy innych badań, rozpoznania jaki to nowotwór.Za tydzień brat idzie do szpitala na pobranie wycinka. Próbuje przyspieszyć hospitalizację. Sądzisz że bez dokładnego rozpoznania mogę próbować dostać się na Onkologię w Gliwicach?
  • 10 lat temu
    Teresko z rozpoznaniem ,zadzwoń do Gliwic ,tam jest taka rejestracja pierwszorazowa ,dla pacjentów ,którzy po raz pierwszy tam się udaja .Nie składajcie broni tym bardziej,że jest to opinia podrzednego szpitala powiatowego.Tam oceniliby brata wybitni specjalisci ,ponieważ sam Instytut jest wybitnym w Europie.Zeby sie tam dostać potrzebny jest wynik z badania histopatologicznego(chociaz ktoś tutaj pisał ,że tam zrobiono Mu badania,ale jakie nie pamietam) i skierowanie od lekarza rodzinnego.Polecam nazwisko Galwas Kliber (może drugie kapke przekręciłam) ale świetna dość młoda Pani onkolog .Zadzwoń popytaj ,po prostu.Warto myślę.Pozdrawiam serdecznie:)
  • 10 lat temu
    I jeszcze jedno jak tylko na podstawie TK można przekreślić pacjenta? to już dyskwalifikuje ten szpital jako godny zaufania.
  • Głowa do góry nie poddawaj się jedż do Gliwic i tam niech ocenią sytuację jedni mówią że to już koniec inni wezmą sprwy w swoje ręce .Ja w Olsztyna pojechałam do Gliwic .Może lekarz powedzieć różnie ale przynajmiej będziesz miała świadomść że zrobiłać wszystko co w twojej .mocy.pozdrawiam trzymam kciuki.
  • WITAM
    26,02,2014 DOWIEDZIAŁAM SIE ŻE MOJA MAMA MA RAKA PŁUC PRAWE PŁUCO JEST ZAJETE I MA PRZERZUT DO LEWEGO NIE WIEM CO TERAZ ROBIĆ ,04,03,2014 MA BADANIE BRONCHOSKOPI KTÓREJ SIE BARDZO BOI JEST ZAŁAMANA CHOCIAZ WIDZE ZE SIE JAKOS TRZYMA 12 LAT TEMU UMARŁ MÓJ TATO TAKŻE NA RAKA PŁUC GDY GO WYKRYLI BYŁO ZA POZNO NA JAKIEKOLWIEK LECZENIE . MAMA ZDAJE SOBIE SPRAWE CO TERAZ JA CZEKA MÓJ OJCIEC PRZEZYŁ TYLKO 2 MC OD MOMENTU DOWIEDZENIA SIE . MOJA MATKA W LISTOPADZIE 2013 ROKU PRZESWIETLENIE KLATKI PIERSIOWEJ I MIAŁA CZYSTE PŁUCA W GRUDNIU 2013 ZACHOROWAŁA NA ZAPALENIE PŁUC I NIE UDAŁO SIE NAM GO WYLECZYĆ DO TEJ PORY DOPIERO TOMOGRAF WYKAZAŁA ZE TO RAK CO TERAZ ROBIC MAM JESTEM KŁEBKIEM NERWÓW
  • 10 lat temu
    Kasiu priorytetowa sprawa ,to znależć jak najlepszego lekarza prowadzącego wiesz? Każdy dzień jest bardzo ważny.Musicie działać szybko.Usiąść ochłonąć i działać.Pozdrawiam serdecznie.
  • tak wiem 04,030 idziemy do szpitala tam beda robić badania tylko nie wiem czy czekać na wynik bronkoskopi czy wczesniej zgłosic sie do onkologa czy poprostu poczekać na wynik i zobaczyc co lekarz powie |?
  • 10 lat temu
    Witam,a do jakiego szpitala mamą jedzie na badanie bronchoskopii ?
  • mieszkam w krakowie jedziemy na oddział płumologiczny na ulicy wrocławskiej 5 do wojskowego bo tam nas skierowali bo na jana pawła typowo płucnym nie było miejsca
  • nie wiem czy to dobry szpital ale nie mam doświadczenia ratuje sie czym moge byle do tego badania żeby wiedziec co to jest i jak będa ja leczyc o ile wogóle beda bardzo boje sie


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat