Gruczolakorak prawego płuca!!!

7 lat temu
Witam dopiero dziś dołączyłam do forum potrzebuję pomocy u mojego męża wykryto gruczolakoraka wczoraj odebraliśmy wyniki pani onkolog kazała zrobić dodatkowe badania czy nie ma przeżutów w poniedziałek się dowiemy ale prawdopodobnie czeka nas chemioterapia bardzo sie tego boimy i szukamy innych metod leczenia oraz opinii o najlepszych klinikach w Polsce w których mogliby nam pomóc narazie jezdzimy do Poznania do Centrum Pulmunologii i Torakochirurgii proszę o pomoc i opinie!!!!
12 odpowiedzi:
  • Witaj.U mnie zdiagnozowano "oficjalnie" gruczolaka w styczniu tego roku. Wczesniej narzekalam na bol kregoslupa od kilku lat, w koncu przydusilam ortopede i dal skierowanie na tomograf. Potem tylko krazylam po szpitalach, mieli usunac mi cale pluco bo guz jest zbyt wielki. Niestety jestem tez chora na serce, wiec z operacji, nici. Nie palilam, nie mam przerzutow. Po Tarcevie ( chemioterapia w tabletkach) guz urosl mi o 20 %, podpisalam rezygnacje z dalszego leczenia. Teraz sama sie lecze, ale to wszystko zalezy od czlowieka. ja przynajmiej chce sama zawalczyc o swoje zycie, skoro lekarze nie potrafia. To wszystko jest sprawa indywidualna. Nie bede pisala jak sie czulam po kazdej tabletce, bo nie mam zamiaru nikogo zniechecac od leczenia chemio i radioterapia. Widac u mnie tak mialo byc. Od poczatku czerwca lecze sie roznymi witaminami etc....i nie mam atakow bolu, czuje sie dobrze, poza tym wiem ze zyc wiecznie nie bede, jednak nie trace nadziei, czego Tobie i ojcu zycze. Mieszkam w Poznaniu, wiec nastaw sie na czekanie w kolejkach po 6-8 godz. Zycze zdrowia , powrotu do zdrowia. Jak bedziesz miala pytania , to pytaj. Ana
  • 7 lat temu
    Witaj,u mojego taty stwierdzono guza wnęki płuca lewego. Początkowo lekarze mówili cały czas o operacji usunięcia płuca,ale jest duże ryzyko nacieku na aortę więc postanowiono jednak najpierw podać chemię.W poniedziałek zaczynamy. Co mogę poradzić jeżeli okaże się że nie ma przerzutów poszukaj dobrego torakochirurga i skonsultuj czy jest możliwa operacja.Rozumiem że macie TK? Nie załamujcie się mnie na początku diagnozy wydawało się że tata umrze lada dzień dopiero gdy zaczęłam jeździć do instytutu poznałam ludzi,którzy z tego wyszli lub takich,którzy już naprawdę długo żyją z rakiem całkiem normalnie.
  • Witam Ana my już wiemy dokładnie że mój mąż ma gruczolakoraka złośliwego w 4 stopniu zaawansowania i nie mamy żadnych szans ze strony medycyny jedynie chemioterapia na przedłużenie życia. Zdecydowaliśmy sie na leczenie niekonwencjonalne czyli metodami naturalnymi i znalezliśmy mnóstwo sposobów więc walczymy w ten sposób jak ktos też próbuje takiego leczenia to przoszę o kontakt może wymienimy się szczegółami!
  • 7 lat temu
    Czyli rozumiem że u męża stwierdzono przerzuty.Jakie badanie miał wykonywane w tym kierunku?Jeżeli chodzi o leczenie niekonwencjonalne to również mnie to ciekawi.Napisz proszę za jakiś czas jaki efekt.
  • Witam teraz od 3 lat jest bum nowych leków raczej blokerów punktu kontrolnego nowotworów PDL-1 CTLA-4 nivolumab ipilimumab daje rewelacyjne i spektakularne działanie właśnie mój teść przyjął pierwszą dawkę tych leków Więcej http://immuno-onkologia.pl/category/dla-lekarza/
  • Dr. Scott J. Antonia z H. Lee Moffitt Cancer Center podczas swojego wystąpienia zaprezentował dane dotyczące kombinacji niwolumabu (anty-PD-1) i ipilimumabu (anty-CTLA-4) w leczeniu drobnokomórkowego raka płuca. Uzyskane odsetki odpowiedzi były blisko dwukrotnie wyższe aniżeli w przypadku monoterapii niwolumabem. Ten ciekawy trop potwierdził również Dr Dung Le, który potwierdził, iż uzyskane odpowiedzi były szybkie i trwałe. Co ważne, korzyść terapeutyczną osiągnęli również chorzy, u których nie wykazano ekspresji PD-L1. Pacjenci z wysokim poziomem ekspresji PD-L1 reagowali skuteczniej. Obiecujące dane dotyczące skuteczności kombinacji niwolumabu i ipilimuabu w leczeniu pacjentów z niedrobnokomórkowym rakiem płuca zaprezentowała dr Julie Brahmer z John Hopkins University School od Medicie, której udało się osiągnąć odsetek odpowiedzi na poziomie 80%. Analogicznie jak w przypadku wspomnianych wcześniej badań nad drobnokomórkowym rakiem płuca, chorzy z NSCLC uzyskiwali korzyść terapeutyczną niezależnie od statusu ekspresji PD-L1, chociaż zauważono korelację pomiędzy wyższym poziomem ekspresji, a większą szansą na odpowiedź z zastosowanej immunoterapii. Wspomniana kombinacja jest obecnie oceniana na etapie badania III fazy. Naukowcy mają nadzieję, że osiągnięte wyniki przyczynią się w niedalekiej przyszłości do zatwierdzenia tej strategii przez FDA.
  • Czesc Anno,tez mam zdiagnozowanego gruczolakoraka 4stopnia z przezutami do wezlow chlonnych,od lipca biore terapie celowana molekularnie i przyjmuje tabletki Giotrif w domu,raz w miesiacu jade po tabletki do szpitala ,wyniki badan mam dobre na TK widac ze choroba sie zmniejsza,jednak odczuwam leczenie,sa drobne efekty uboczne jednak najgorsze jest to ze slabnie mi bardzo glos i nikt nie wie do konca dlaczego?!lecze sie w wcpit na szamarzewskiego,powiedz jak u Ciebie obecnie wyglada sytuacja?mozemy sie kontaktowac mailowo moze bedzie latwiej.
  • 7 lat temu
    Witam,,, w listopadzie zdiagnozowano u mnie gruczolakoraka płuca prawego 4 stopnia zaawansowania, mam 42 lata,,, Zaproponowano chemioterapię nad którą myślałam do ostatniej chwili ponieważ chciałam jej uniknąć,,, w dniu podania , gdy usłyszałam rokowania 6-8 mies bez chemii postanowiłam ja przyjąć,,, przyznam szczerze , że decyzję podjęłam na szybko, ze strachu przed wiadomo czym,,, Teraz jednak w domu myślę i myślę na spokojnie bo nie wiem już sama co gorsze,,, z chemią czy bez niej nie mając praktycznie większych szans na dłuugie życie,,, chciałabym po prostu do końca funkcjonować jak niedawno tak jeszcze a nie jestem pewna bo pewności nie ma , że chemioterapia przedłuży mi życie na tyle bym nie żałowała decyzji,,, może to głupio zabrzmi ale wolałabym chyba krócej a o własnych siłach niż kilka mies dłużej bez sił i wycieńczona,,, Za chwile mam mieć podaną druga z czterech bo dopiero po czwartej będzie wiadomo czy podadzą ich sześć,,, Myślę nad rezygnacją póki jeszcze jestem na chodzie,,,głowa już mnie boli od myślenia,,, pozdrawiam
  • 7 lat temu
    Witam,,, w listopadzie zdiagnozowano u mnie gruczolakoraka płuca prawego 4 stopnia zaawansowania, mam 42 lata,,, Zaproponowano chemioterapię nad którą myślałam do ostatniej chwili ponieważ chciałam jej uniknąć,,, w dniu podania , gdy usłyszałam rokowania 6-8 mies bez chemii postanowiłam ja przyjąć,,, przyznam szczerze , że decyzję podjęłam na szybko, ze strachu przed wiadomo czym,,, Teraz jednak w domu myślę i myślę na spokojnie bo nie wiem już sama co gorsze,,, z chemią czy bez niej nie mając praktycznie większych szans na dłuugie życie,,, chciałabym po prostu do końca funkcjonować jak niedawno tak jeszcze a nie jestem pewna bo pewności nie ma , że chemioterapia przedłuży mi życie na tyle bym nie żałowała decyzji,,, może to głupio zabrzmi ale wolałabym chyba krócej a o własnych siłach niż kilka mies dłużej bez sił i wycieńczona,,, Za chwile mam mieć podaną druga z czterech bo dopiero po czwartej będzie wiadomo czy podadzą ich sześć,,, Myślę nad rezygnacją póki jeszcze jestem na chodzie,,,głowa już mnie boli od myślenia,,, pozdrawiam
  • 7 lat temu
    Eli nie rezygnuj z leczenia ! Zrobiłaś pierwszy krok i w sytuacji w której jesteś to jest krok we właściwą stronę. Nie można opierać się na statystyce bo każdy nowotwór jest inny. Trzeba podjąć wyzwanie i walczyć.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat