Witam wszystkich. U mojego taty przypadkowo w badaniu USG wykryto guza nerki. Wynik TK:
Czy jest tu ktoś kto leczy się w Krakowie? Operację mamy mieć u profesora Chłosty w klinice na Grzegórzeckiej na początku roku. W szpitalu Rydygiera operacja mogłaby być na pewno dużo szybciej. Myślicie, że warto czekać? Może ktoś coś doradzi. Będę wdzięczna za pomoc.
Tata jest już po operacji. We wtorek zabieg, dziś jest już w domu. Jest bardzo obolały, ale to normalne. Zabieg wykonany metodą laparoskopową, ale częściowo musieli naciąć powłoki, bo guz był duży. Nie udało się uratować nerki. Z dobrych wiadomości to fakt, iż guz nie wychodził poza nerkę i nie wrósł w żyłę nerkową. Reszty dowiemy się po odbiorze wyników. Urolog wspominał o kontrolnym TK za 4 miesiące. Chciałabym żeby zrobił również TK głowy i scyntygrafię kości. Nie wiem czy da mi skierowanie. Myslicie, że trzeba szukać onkologa? Rodzinny chyba nie może nas wysłać na takie badania... Doradźcie coś proszę.
Annap cieszę się, że z Tatą wszytsko dobrze i mam nadzieję, że szybko wróciła do sił. Szkoda, że nie udało się ocalić nerki ale nie to jest najważniejsze. Wazne, że nie ma tego świństwa w środku. Rodzinny napewno nie może dać skierowania na TK. Co do innych rzeczy to niestety nie potrafię doradzić - jestem na początku drogi
Hej jestem nowa na tym forum niedawno miałam usuwane dwie zmiany na nerce prawej okazało się w badaniu histopatologicznym że jest to jasnokomórkowy, opis wyniku jest dla mnie niezrozumiały pT1a dla obu zmian i G1 tak samo nie nacieka wymiary 1,1 cm a drugi 1,2 cm proszę o jakąś opinie
Ale co to znaczy, próbowałam dopytać się lekarza który wręczal mi wynik histopatologiczny ale był taki dziwny, nie odpowiadał na moje pytania albo odpowiadał tak od niechcenia, ja nie jestem lekarzem i mam prawo pytać a on wziął ten wynik przeczytał mi to co jest tam napisane i tyle, boję się czytać w internecie więc stwierdziłam że może wy mi to wytłumaczycie 😢
Słuchajcie mam wyniki.
Rak jasnokomórkowy nerki (pstry guz o średnicy do 5,5) G4
Rak nacieka odgałęzienia żyły nerkowej.linie cięcia operacyjnego bez nacieku raka-od strony torebki tłuszczowej rak usunięty marginesem szerokości 1cm.
PT3aLV1R0
Proszę pomóżcie w interpretacji. Nie rozumiem tego zapisu LV1R0.
T3a - guz nacieka okoliczne tkanki, wielkość nie ma tu znaczenia, gdyby nie było naciekania żyły, było by T1b - czyli I stadium, tak jest wyższe, LV1 oznacza naciekanie żyły nerkowej właśnie. To wszystko podnosi stopień zaawansowania oraz wysoki stopień złośliwości, dobrze, że marginesy czyste, teraz kontrole, szczególnie płuc.