W naszym kraju ponad połowa nowotworów jelita grubego wykrywana jest zbyt późno – ocenia prof. Grażyna Rydzewska ze Szpitala MSWiA w Warszawie. Jedynie wczesne wykrycie raka, na przykład przy użyciu testów na krew utajoną w stolcu FIT, gwarantuje skuteczne leczenie.

Marzec jest Miesiącem Świadomości Raka Jelita Grubego, z tej okazji onkolodzy przypomnieli, jak groźny jest to nowotwór i że przez długi czas nie daje żadnych poważniejszych objawów. Według Krajowego Rejestru Nowotworów ostatnio co roku wykrywa się u nas 20 tys. przypadków raka jelita grubego, a 12 tys. chorych z tego powodu umiera. Wielu można byłoby uratować, gdyby choroba została wykryta na wcześniejszym etapie.

Prof. Grażyna Rydzewska zwraca uwagę na dolegliwości, które mogą wskazywać na rozwój tej choroby. „Następuje zmiana wyglądu stolców. Jeśli zauważymy, że stolce stają się ołówkowate, tzn. są węższe i cieńsze niż zwykle, należy skonsultować się z lekarzem”.

Niepokojące są też zaburzenia rytmu wypróżnień. „To jedna z najczęstszych dolegliwości, na jakie uskarżają się pacjenci chorujący na raka jelita grubego. Muszą oni częściej korzystać z toalety, mimo, że nie zmienili diety ani trybu życia”

Na nowotwór mogą wskazywać zaparcia, jak również biegunki. „Szczególnie niepokojące są biegunki z oddawaniem dużej ilości gazów. Jeśli objaw ten utrzymuje się przez wiele tygodni, należy pilnie zgłosić
się do lekarza” – zaleca prof. Rydzewska.

Inne niepokojące objawy to bóle brzucha i nudności oraz wzdęcia, skurcze jelit, uczucie niepełnego wypróżnienia. Sygnałem alarmowym jest nieuzasadnione chudnięcie. „Zawsze powinno ono zapalić nam czerwoną lampę ostrzegawczą”. Nagle chudnięcie może być związane z chorobą nowotworową, dlatego należy zbadać, jaka jest tego przyczyna.

Objawem rozwoju raka jelita grubego może być anemia, objawiająca się osłabieniem, stanami podgorączkowymi i sennością wskazującą na niedokrwistość. Jej przyczyną może być niedobór żelaza wywołany krwawieniem z guza w jelicie. Świadczą o tym także smoliste stolce.

Krew w stolcu najczęściej skłania pacjentów do szukania pomocy. A krwawienie z odbytu to najczęstszy znak, że w jelitach rozwija się nowotworów” - tłumaczyła specjalistka. Jednak na tym etapie choroba może być już znacznie rozwinięta. „Jeśli pojawią się dolegliwości, to zwykle towarzysza one już dużym guzom” – ostrzegła.

Konsultant krajowy w dziedzinie gastroenterologii prof. Jarosław Reguł, kierownik Kliniki Gastroenterologii w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie ostrzega, że "rak jelita grubego rozwija się przez lata bez objawów, dlatego czekanie na pierwsze symptomy to ogromny błąd”. Wczesne raki zwykle nie powodują żadnych objawów.

Dlatego należy poddawać się badaniom profilaktycznym, które mogą wyryć guza jelita w początkowej fazie rozwoju, kiedy nie ma jeszcze żadnych objawów. Najbardziej zalecane jest regularne wykonywanie testów FIT, wykrywających krew utajoną w kale, niewidoczną jeszcze gołym okiem.

Jeśli zostanie wykryta krew utajona w stolcu, należy wykonać dalszą diagnostykę w kierunku raka jelita grubego, gdyż u co dziesiątej osoby z takim wynikiem rozwija się guz złośliwy. Najlepiej jest wykonać wtedy kolonoskopię (tzw. wziernikowanie jelita grubego), która jest złotym standardem w wykrywaniu i profilaktyce raka jelita grubego.

Kolonoskopia nie tylko wykrywa raka, ale pozwala mu też zapobiec. W trakcie badania można bowiem usunąć polipy, zanim przekształcą się w nowotwór” – mówi prof. Reguła. Zwraca uwagę, że osoby obawiające się dolegliwości podczas takiego badana, mogą je wykonać w znieczuleniu.

„W większości przypadków badanie to można przeprowadzić w znieczuleniu, co eliminuje nieprzyjemne doznania. Nowoczesne endoskopy są coraz bardziej zaawansowane, a czas trwania badania to zwykle 15-30 minut”. 

Zdrowia i trzymajcie się.

Tekst: Zbigniew Wojtasiński (PAP), red.

Żródło: naukawpolsce.pl