Rak nerki brodawkowaty typ I (papilarny).

8 lat temu
Witam. Jestem kolejną "nerką" po nefrektomii radykalnej lewej nerki. Operację miałam w styczniu tego roku. Wynik histopat. to rak brodawkowaty typ I pT3a NxMx. Jestem już po pierwszych badaniach kontrolnych: USG, RTG, laboratoryjne (2x) i ostatnie sierpniowe TK jb. Wszystko czyste i w normie. Zastanawia mnie jednak postawa mojego urologa operatora, który kazał mi się pojawić u niego dopiero za rok na kolejną kontrolę. Czy to nie za późno? Do onkologa wizyta dopiero w grudniu. Nie ukrywam, ze trochę mnie to niepokoi, zważywszy ze z postów tutejszych wynika iz kontrole te są znacznie częściej.
25 odpowiedzi:
  • Gosia61! oni roznie kaza przyjsc , moj prowadzacy urolog po operacji powiedzial ze jego kadencja sie zakonczyla bo byl rak i niema i teraz tylko kontrole u onkologa, pomimo tego znalazlam urologa i chodze srednio co 3 m na usg i mam tez kontrole onkologiczna wstawisc sie w odstepach 4-6m,. Wystarczyl by tylko urolog bo mi zrobi wszystkie badania ale lepiej pewniej sie czuje jak 2 lekarzy mnie kontroluje to mi niezaszkodzi, :D
  • Witaj Uleczka725. No właśnie tak mi się zdawało i nawet gdzieś wyczytałam, że przez pierwsze dwa, trzy lata kontrole powinny odbywać się przynajmniej co pół roku. Zobaczę co mi powie onkolog i jak będzie trzeba to poszukam innego urologa.
  • Gosia61 ja przez pierwsze 2 lataa mam miec co 6m tk, kreatenine robie raz na 3m usg co 3m i takie jakie mi przepisza badania z krwi . Ja jestem juz 1,5 roku i powiem CI na ostatniej wizycie w lipcu lekarz onkolog mowil mi ze niepotrzebne mi jest tk jak mam dobrej jakosci usg robione bo kontrast do tk jest niebezpieczny dla nas ktorzy maja 1 nerke, i ze badania mam dobre to nietrzeba ,bd miec tk rok po tym wczesniejszym w grudniu,Tutaj sa osoby ktore tk po 5 latach robili a tak tylko usg . Niema reguly to wszystko od lekarza zalezy jak prowadzi ..... Pozdrawiam!
  • Uleczka725 właściwie dotąd też w takich odstępach robiłam badania. USG w kwietniu, krew na mocznik i kreateninę, mocz w czerwcu, RTG płuc tez w czerwcu, kolejne badania laboratoryjne w lipcu i TK w sierpniu. Dziwi mnie tylko, że mój "wspaniały" doktor każe mi się pokazać dopiero za rok. Czyżby obraz z TK był dla niego jedyną wyrocznią i zakłada,że przez rok nic nie może mi się wydarzyć? No nic, dzięki za radę. Będę prosić moją panią doktor pierwszego kontaktu o skierowania na USG i badania krwi i moczu. O, tak dla własnego lepszego poczucia. O szkodliwości badania TK, zwłaszcza kontrastu mówił mi już mój onkolog, nie mniej uważam, że daje dokładniejszy obraz niż USG. Ach Uleczko też bym chciała po 1,5 powiedzieć, że wszystko u mnie czyste.Pozdrawiam ;)
  • GOSIA 61!!POWIESZ PO 15LATACH ZE JEST WSZYSTKO OK! :D A co do lekarza mnie moj tez olaL!! ale jest jeszcze tylu super lekarzy ze nikt mi laski nierobi , jak nie ten to inny .....Gosia mowia ze rezonans jest najdokladniejszy a to nieprawda mi wyszlo w badaniu duzo wiekszy rak niz byl , to tylko zalezy od dobre odczytanie radiologa zdjeciA, GLOWA DO GORY !!Gosia sa dwa wyjscia u nas - moze byc dobrze albo bardzo dobrze!!!! i tylko tego sie trzymamy!pa pa Pozdrawiam! <3
  • Ach droga Uleczko725 dzięki za słowa otuchy i nadziei, oby były prorocze:) Ja taka "hurra optymistyczna" nie jestem. Może gdyby ten dziad był mniejszy (wszak małe brodawczaki są w pełni wyleczalne), niestety ten mój to nie był guz tylko GUZIOL 8x9x7cm. Jeszcze, żeby był ograniczony do nerki to bajka, ale on juz zaczął naciekać (wprawdzie nieznacznie) ale jednak do tk. tłuszczowej. Co pogarsza rokowanie. I w razie "godziny W" (odpukać) nie przysługuje mi żadne leczenie wspomagające. Te typy RCC nie są refundowane przez NFZ. Chyba,że do tego czasu coś się zmieni, tak jak w przypadku leku na raka jajnika, o który tak walczyła Kora. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia i oby gad nie dał znać o sobie już nigdy:)
  • Uleczka725 z tym rezonansem masz rację. Podobnie było u mnie w TK przedoperacyjnych. Obraz guza przeszacowany o 1cm więcej z każdej strony wymiaru. Pozdrawiam:))
  • Dokładnie dziś 14 stycznia minęło 2 lata od usunięcia nerki z rakiem brodawkowatym typI. W związku z tym postanowiłam odświeżyć wątek, który wcześniej założyłam. 

    No cóż, ŻYJĘ! 

    dwa lata po pozbyciu się gada jest czysto, wyniki laborat. w miarę przyzwoite. 

    Oby tak dalej!

    Kolejne TK najpewniej latem.

    Pozdrawiam Wszystkich i WSZYSTKIM życzę zdrowia,

    by nie tracili NADZIEI 🙂

  • Gosia61 moje gratulacje Cieszę się bardzo że jesteś zdrowa i tak ma być nadal. Wiara czyni cuda 😁 Pozdrawiam gorąco. 

  • Dzięki Irenka za ciepłe słowa. Też życzę Ci aby Twoje wyniki były czyste i kryształowe zawsze.

    Byłam u urologia, Urografia zbędna, wszystko jest ok. 

    Kolejna wizyta tylko wtedy jak się źle poczuję.

    Pozdrawiam i buziaczki!

    Wpis edytowany dnia 26-01-2018 17:13 przez gosia61


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat