Zmiany na nerce

7 lat temu
Witam wszystkich. Chodzi tu o moją żonę lat 45 często się denerwuje i bolał ją brzuch. Udała się do lekarza rodzinnego zlecił badanie usg i tu wyszło że ma guza na nerce. Objawy praktycznie żadne bez krwi w moczu lub temperatury. Dziś zaraz poszukiwania najbliższej wizyty u nefrologa niestety dopiero na 7 marca. Wydawało mi się że trochę za późno więc dało radę na 4 stycznia u innego lekarza lecz prywatnie. Nie chcemy czekać . Jeżeli da skierowanie na tk prywatnie to też zrobimy nie czekając. Moje pytanie jest takie czy po wizycie prywatnej wyniki będą honorowane u lekarza w nfz?. Czy żona będzie musiała robić badania od nowa?.
196 odpowiedzi:
  • I właśnie ło to chodzi trzeba trzymać się razem bo to i w kupie siła :)
  • 7 lat temu
    Hej Andrzej69 musze siebie poprawić a Ciebie pocieszyć. Przeanalizowałam sobie i mi wyszlo: 8 luty pierwsze usg podejrzewające raka, później 15.02 tk , rezonans 22.02, a operacja 25. 03 i to po znajomości. Wiec u was nie jest późno, tylko szybko. Trzymam kciuki :D A właśnie jak się czuje żona ? Jak tam Walentynki?
  • Witajcie. Iwa253 nic się nie stało wiadomo Walentynki. A to święto w dzień byłem w domu a do pracy na noc. Były kwiaty i życzenia, trzymamy się razem wydaje się że bardziej bliżej jak przez te 27 lat. Żona ma zmienne nastroje prubujemy żyć jak dawniej ale to są tylko próby. Żona mówi że chce doczekać wnuków mówię jej że doczekamy się razem a dzieciaki wiadomo choć dorosłe nie śpieszą się. Co tam u Ciebie i u Was . Pozdrawiamy.
  • Żona jest już po zabiegu, teraz odpoczywa niestety guz był za duży i usunięto całą nerkę ;( Pozdrawiamy serdecznie i zdrówka
  • Witaj kolego bądźcie dobrej myśli gro ludzi ma jedną nerkę i świetnie funkcjonują .Trzymamy kciuki pozdrów źoneczkę .A Ty staraj się jakoś odpoczywać i nie zaniedbuj się do lekarza po skierowania i rób badania tez .
  • USG miałem robione 1 miesiąc wcześniej wyniki ok tylko prostata lekko powiększona jak żona dojdzie do siebie to i pomyślę o sobie ale narazie to ona jest dla mnie numerrm 1.
  • 7 lat temu
    Andrzeju będzie dobrze widocznie guz był za duży i mogły być nacieki na dalszą część nerki. Czasami mysle,z e lepiej od razu usunąć niż przeżywać to dwa razy bo ból jest straszny. Powolutku żona dojdzie do siebie. Pozdrowienia dla Was <3 <3
  • Viomi dziękujemy bardzo. Dobrze że zabieg odbył się laparoskopowo. Na TK wyszło też że w nadnerczu drugiej nerki jest zmiana ogniskowa około 1.5 cm, brali z całej doby mocz lecz nie znam wyniku. Mówili że będą obsereować bo jak by coś było nie tak to przez ten miesiąc czekania już by monitowali. Może to jakiś gruczolak a lekarza prowadzącego nie zastałem dzisiaj.
  • 7 lat temu
    Z tego co wiem to laparoskopowe usunięcie mniej boli. Wiadomo każda operacja to cierpienie niestety. Żona chociaż szybciej dojdzie do siebie fizycznie ale najważniejsze pozytywne myślenie :D :) <3. Czasami bywa że pojawia się torbiele.
  • Myślałem że będzie gorzej z psychiką ale jest ok gdy robili USG dwa razy to nic w nadnerczu nie było a wyszło przy TK i z opisu guz 6 cm w prawej nerce a w lewym nadnerczu zmiana ogniskowa. Jestem dobrej myśli.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat