Witaajcie, chciałabym się dowiedzieć czy jest wśród Was ktokolwiek kto miał robiona biopsję nerki? W lipcu zeszłego roku podczas USG w ciąży wykryto u mnie guza w lewej nerce. Po zakończeniu ciąży poszłam na ct z kontrastem gdzie w opisie jest " w Nl lita zmiana ogniskowa wzmacniająca się po podaniu kontrastu. Oprócz tego zmiana ogniskowa w żołądku. Chodzę po lekarzach żaden nie umie mi powiedzieć co to jest, niektórzy sugerują nawet wadę anatomiczna, inni nefrektomia radykalna. Ostatni zapisał mnie na biopsję ale opinie na ten temat są różne. Czy ktoś miał? Podzielcie się rada ze mną, proszę. Boje się jak diabli, mam malutkie dzieci😰
Nie wariuj przecież miałaś biopsję nerki, a wykonuje się ją, z tego co wiem od strony brzucha, to normalne że jest ślad po ukłuciu.
Nie przejmuj się to napewno po wkłóciu heparyny. Ja też tak panikowałem, myśli, że można mieć raka powodują straszne spustoszenie w naszym racjonalnym myśleniu. Twoja zmiana ma kilka argumentów kierujących ją w stronę czegoś nie groźnego, nie jest dodatkowo zbyt duża.
całą ciążę klulam się heparyna więc mniej więcej wiem jak to wygląda😉 zdziwiło mnie że po 2 tygodnia chyba od wkłucia miałbym takie coś. W każdym razie lekarz kazał obserwować i zrobić USG jak będę w szpitalu. Sławku masz rację _ są dni kiedy mam wrażenie że boli mnie absolutnie wszystko...