Witaajcie, chciałabym się dowiedzieć czy jest wśród Was ktokolwiek kto miał robiona biopsję nerki? W lipcu zeszłego roku podczas USG w ciąży wykryto u mnie guza w lewej nerce. Po zakończeniu ciąży poszłam na ct z kontrastem gdzie w opisie jest " w Nl lita zmiana ogniskowa wzmacniająca się po podaniu kontrastu. Oprócz tego zmiana ogniskowa w żołądku. Chodzę po lekarzach żaden nie umie mi powiedzieć co to jest, niektórzy sugerują nawet wadę anatomiczna, inni nefrektomia radykalna. Ostatni zapisał mnie na biopsję ale opinie na ten temat są różne. Czy ktoś miał? Podzielcie się rada ze mną, proszę. Boje się jak diabli, mam malutkie dzieci😰
wynik rezonansu
w warstwie miąższowej nerki lewej na poziomie wnęki lity guz od strony zewnętrznej o wym ok
25x30x26mm częściowo uwypuklająca się do okołonerkowej tkanki tłuszczowej niejednorodnie
wzmacniająca się po dożylnym podaniu środka kontrastowego odcinkowo przylegająca do powierzchni
trzewnej śledziony zależna od tu.
Guzek przylegający/ wychodzący w górnej części żołądka śr ok 12mm uwidoczniony w części sekwencji
hamartoma ? ,fibroma? -do dokładniejszej oceny w gastroskopii
-pozostałe objęte narządy jamy brzusznej bez zmian w obrazie RM
-węzły chłonne okołoaortalne i wnęki wątroby niepowiększone
-wolnego płynu w jamie brzusznej nie stwierdza się.
cos, ktos ???
dzięki Iwa za odzew.
Mnie też to dziwi, zresztą w TK było tak samo.
Lekarze nawet na tym konsylium patrząc w aparaturę dumali co takiego mam w nerce. Opis jest niejednoznaczny i obraz też. Dziś byłam znów u lekarza, który twierdzi że to może być wada wrodzona bo ta zmiana jest owszem unaczyniona ale nie w taki sposób w jaki unaczyniony jest guz rakowy... Tym bardziej ze ten guz w żołądku RM sugeruje wadę wrodzona... Szkoda że nigdy wcześniej nie badałam nerek byłby punkt odniesienia.....
Wszytsko bym dała żeby tak było.
Ja robiłem co roku USG j. b. przez 5 lat z innych powodów, zawsze było ok. Dopiero na ostatnim badaniu, lekarz znalazł coś podejrzanego, wielkości 2,5x3 cm, do zbadania TK. Zamiast TK miałem rezonans, który pokazał torbiel atypową wielkości 2,5 cm, a wokół niej guz lity z licznymi drobnymi przestrzeniami płynowymi o rozmiarze 5,5x4,2. Ubłagałem lekarza badajcego, aby mi coś powiedział, nie ukrywał, że to na 90 % rak. Było trochę nadziei na onkocytomę, ale po operacji zgasła, operator widząc guza wiedział, że to złosliwiec. U ciebie tej nadziei na złośliwość jest więcej.
Dokładnie Sławek jak piszesz ,u mnie to samo bo ten guz rak to jasnokomórkowiec i biały jest ,mi też od razu powiedziano na usg a tomograf tylko potwierdził. Ja robiłam usg jamy brzusznej co roku i zawsze było ok ,raz że niby piasek na nerce właśnie lewej ,rok później już to był niestety rak :-(