rak żołądka
Witam
Poproszę o opinię klasyfikacji.
T1 N1 M0
Rak płaskonabłonkowy G3
Są jakieś szanse ???
-
Witam , mój tata ma takie samo leczenie- chemia dożylna co 3 tyg, a tabletki xelodia codziennie 2 tabl rano i wieczorem- aktualnie jest po 2 wlewie. po trzecim planowana operacja i potem też 3 wlewy co 3 tyg i chemia w tabl codziennie . Z histopatologi nie wiele się dowiedzieliśmy- tylko że to rak gruczolak adenocarcinoma mucocellulare- żadnego stopnia itd- nic. TK bez dalekich przerzutów, tylko niektóre węzły chłonne powiększone do 8mm. Diagnoza nowotwór złośliwy żołądka- odźwiernik. Szczerze to zawsze słyszałam i czytałam, że przy nowotworach w pierwszej kolejności idzie operacja, a nam podobnie jak Twojemu synowi zalecili chemie okołooperacyjną- bo wprowadzili NOWE zasady, które dają lepsze wyniki leczenia- wpadłam w panikę, że z Tatą jest ... skoro nie chcą najpierw operować, tylko chemia i potem operacja i chemia, ale po przeczytaniu Waszego przypadku zaczynam wierzyć, że to może dobre wyjście? Proszę pisz jak najwięcej jak syn się czuje i jak dalej wygląda leczenie? My jesteśmy z Poznania- szpital kliniczny/ onkologia kliniczna i doświadczalna Pozdrawiam i trzymam kciuki!!
-
Zawsze wycinają zmianę z marginesem -może śródoperacyjnym badaniem histopatologicznym rozstrzygną czy miejsce cięcia jest "czyste".
-
Jeszcze takie pytanko.
Co sądzicie o tym:
Cały guz zmniejszył się więc operacja obejmie mniejszy obszar do wycięcia, ale rak był wcześniej na większym obszarze. To chyba trzeba wyciąć całe te pole skażone tym rakiem a nie to pomniejszone.
Czy dobrze myślę ?
Pozdrawiam wszystkich
-
Jeszcze takie pytanko.
Co sądzicie o tym:
Cały guz zmniejszył się więc operacja obejmie mniejszy obszar do wycięcia, ale rak był wcześniej na większym obszarze. To chyba trzeba wyciąć całe te pole skażone tym rakiem a nie to pomniejszone.
Czy dobrze myślę ?
Pozdrawiam wszystkich
-
Jeszcze takie pytanko.
Co sądzicie o tym:
Cały guz zmniejszył się więc operacja obejmie mniejszy obszar do wycięcia, ale rak był wcześniej na większym obszarze. To chyba trzeba wyciąć całe te pole skażone tym rakiem a nie to pomniejszone.
Czy dobrze myślę ?
Pozdrawiam wszystkich
-
Jeszcze takie pytanko.
Co sądzicie o tym:
Cały guz zmniejszył się więc operacja obejmie mniejszy obszar do wycięcia, ale rak był wcześniej na większym obszarze. To chyba trzeba wyciąć całe te pole skażone tym rakiem a nie to pomniejszone.
Czy dobrze myślę ?
Pozdrawiam wszystkich
-
Tomek -tylko pozytywne myślenie!
-
Dzięki za odp.
Ten specyfik polecił gość co ma w rodzinie chyba genetycznego raka.
Mówi , że zaczęli brać to wszyscy w jego rodzinie bo się boją.
To pewnie zależy też od organizmu i rodzaju nowotworu.
Dziś w wiadomościach obejrzałem , że uratowali w CZD chłopczyka z siatkówczakiem.
Liczę , że właśnie tak będzie też z moim synem, dadzą radę w tej klinice.
20 kwiecień to wstępna data do operacji.
Trzymajcie kciuki.
-
Super że guz się zmniejszył a scyntygrafia nic nie pokazała- cieszę się bardzo, to teraz dbaj dobrze o Syna niech zbiera siły na operacje. ;)
To, że GRAVIOLA leczy raka nikt nigdy nie udowodnił, i najprawdopodobniej nikt nigdy nie spotkał człowieka, który by się tym sposobem wyleczył. Owszem w Internecie pełno informacji o niej ale zauważ, że są to strony nie związane z medycyną i nie bardzo wiarygodne.
Pozdrawiam i czekamy na dalsze wiadomości.
-
Nie wiem co to jest ale przed zażywaniem pogadaj z lekarzem prowadzącym bo niektóre substancje mogą zmieniać działanie chemii.