Nieoperacyjny guz
Kochani po 9 cyklu chemii lekarz dziś zdecydował ze tata juz jej więcej nie dostanie. Był zaskoczony ze po w każdym TK guz jest gorszy większy :( od ostatniego TK urósł 10 mm i jest kolejne ognisko na nadnerczu. Do tej pory były przerzuty na trzustce i wątrobie. Tata dostał skierowanie do poradni paliatywnej i tyle. Powiedzcie mi co teraz? Co będzie dalej?czy to początek końca? :(. Dodam jeszcze ze od 2 tygodni tata czuje się wspaniale a tu taka wiadomość :(
-
Może w takim przypadku poszukać jakichś badań klinicznych?