Jestem 2 tygodnie po operacji rak jasnokomórkowy nerki. Guz bardzo duży. 10 cm. Czy ktoś z was robił powtórne badanie histoparologiczne guza bo mi się nie chce wierzyć wvten wynik. Proszę o odpowiedź.
Kama12 witaj. Dobrze, że już nie masz tego dziada w środku. U mojego męża również wykryto guza lewej nerki 10 cm. Możesz napisać czy miałaś jakieś objawy i jak szybko trafiłaś na operację? Jak się czujesz teraz ? Życzę Ci duuuuuzo zdrowia i żeby ta choroba była jedynie incydentem w Twoim długim życiu!
Kama12 miałam dokładnie to samo.Mąż śmieje się ze mnie ,że powinnam dostać mikroskop i usuniętą nerkę i sama ją zbadać.Od operacji minęło już prawie 4 lata.Pozdrawiam
Ja miałam to szczęście ,że został przez przypadek znaleziony przez mojego lekarza rodzinnego.Miał 2,5 cm x1 cm T1 G1 jasnokomórkowy niestety.Miałam anemię spowodowaną mięśniakiem podśluzówkowym ,który wywoływał długotrwałe i obfite miesiączki, ale miałam tak dociekliwą panią doktor że wysłała mnie na dalszą diagnostykę i na USG ''niespodziewane znalezisko'' jak to nazwali lekarze.Zawdzięczam jej życie,bo tak jak piszesz nie czułam, że coś złego się dzieje,nic mi nie było ,nic nie bolało.
Witam wiem od 2 dni ze mam zajete obie nerki przez guzy niestety nic ponadto mieszkam w uk a tutaj niemam mozliwosci wgladu do badan bylam ostatnio w szpitalu na inna chorobe i przez przypadek wyszly nerki lekarz niestety bardzo malo komunikatywny potwierdzil zmiany poinformowal ze zleca 2scany i do zobaczenia na nastepnej wizycie a ja mam teraz takie mysli ze predzej zabije mnie stres niz to co mam na nerkach...dobrze chociaz ze Wasze wpisy sa pozytywne i daja nadzieje...