Czy ktoś spośród "nerkowców" jeszcze tu zagląda?
Witam. W kwietniu u mojej Mamy (61 lat) wykryto raka nerki-prawie 9 cm!!! Od lat narzekała na bóle w okolicach biodra, chodziła do lekarzy, leczono ją na rwę kulszową, wysyłano do sanatoriów. Guza wykryto dopiero, gdy ból stał się nieznośny i lekarka pierwszego kontaktu wpadła na pomysł, że można by zrobić USG jamy brzusznej.
Nerka oczywiście została natychmiast usunięta, a teraz jesteśmy w trakcie pierwszych badań. TK płuc wykazało 2 zmiany, ich charakteru na razie nie znamy. Dziś była scyntygrafia kości. Na wyniki trzeba poczekać, ale lekarz w trakcie badania kręcił głową... Prawdopodobnie coś jest w biodrze.
Boję się. O raku nerki trudno się czegoś dowiedzieć. Jestem w stanie zdobyć pieniądze na leczenie poza NFZ, ale nie wiem, jakie mamy możliwości leczenia. Dokąd się udać? Czy warto szukać jakiegoś ośrodka zagranicą? Bardzo proszę o pomoc.
-
Witaj.
Z tego co czytałem/słyszałem jednym z najlepszych lekarzy w Polsce od raka nerki jest prof Cezary Szczylik . Jeżeli chcecie możecie udać się do niego na konsultację. Namiary najpewniej znajdziesz w Internecie.
Pozdrawiam.
-
Dziękuję, Jery. O Szczyliku słyszałam, na pewno pojedziemy do niego. Czekam tylko na moment, gdy będą wyniki wszystkich badań, żeby profesor miał pełen obraz stanu Mamy.
-
Witam przeczytam pani wątek na forum odnośnie raka nerki obecnie mój tata zachorował na raka.jeżeli mogłabym zadać kilka pytań odnośnie badań leków mój e-mail marzena_b1@op.pl lub sms 600830608
-