Rak trzustki bez przerzutów
Witam wszystkich serdeczenie,
moja mama jest właśnie po ciężkiej operacji, został jej wycięty wielki guz wraz z głową trzystki, połową wątroby, częścią żołądka i woreczkiem żółciowym. Jestem załamana bo to rak. Na szczęscie nie ma przerzutów ani nacieków. Nie wiem czy moge mieć nadzieję? Do tej pory byłam wielką szczęściarą, nikt z moich bliskich nie chorował. Czy jest tu ktoś kto miał podobnego raka i go pokonał? Pozdrawiam!
-
Moja Droga! Nadzieję musisz mieć zawsze!!!! U moich bliskich są nowotwory innych organów, jednak zobacz ile osób się tutaj wypowiada, że pokonało chorobę! W przypadkach naszych blikskich również się uda! Dużo zdrowia!!! I optymizmu! Pozdrawiam!
-
Moja mama ma raka trzustki, który nie może zostać wycięty. Póki co podają chemię. Za dwa tygodnie koniec chemii i będziemy czekali na to, co wyjdzie na tomografie. Mamy nadzieję. Cuda się zdarzają:)
-
powiedz mi eva czy rak Twojej mamy jest neuroendokrynny?
Takiego raka ma moja mama i też nie moze zostać wycięty. Szukamy cały czas kogoś, kto się takim może "pochwalić" bo lekarze mówią, że jest bardzo rzadki i nie wiadomo jeszcze jak go leczyć...
-
citomid Tak leczy każdą Kieszeń