Chodzi o diagnostykę, czy kontrolę pi operacji guza? Mojego raka wstępnie wykryto, bez dokładnego określenia charakteru guza zwykłym usg, później prywatnie zrobiłem lepszej jakości usg - diagnoza: torbiel atypowa z przegrodami, zwapnieniami i elementami stałymi, zalecenie: TK lub RM. Miałem rezonans, który pokazał dokładnie, że część torbielowata otoczona była lutym guzem, torbiel w usg miała 3 cm, a RM wykrył guza 5,4 cm, pokazuje też dokładnie usytuowanie zmiany i jej wpływ na otoczenie tzn. wnękę nerki, żyłę nerkowa, węzły chłonne, tłuszcz okołonerkowy. Myślę, że tomografia też wiele mniej nie pokaże. Teraz podczas monitoringu pooperacyjnego, mam tylko usg lub TK. Miałem trochę pecha, bo mój guz był słabo widoczny w usg, które miałem robione kilka lat wcześniej co roku, dopiero jak urósł na tyle i zmienił kształt nerki i wytworzyła się w nim przestrzeń płynowa został zauważony. Reasumując :usg to wstępne badanie (dobry radiolog z usg doplerowskim też wiele dostrzeże), TK bardzo dokładne, RM pokazuje najdokładniej wszystkie zależności tkankowe.
Witajcie, dawno mnie tutaj nie było a w tym roku minęło 5 lat. Po otrzymaniu wyników z TK mojej żony wyszło że czysto, nic nowego niepokojącego nie przybyło. A z nowych informacji to jest to że w grudniu Marysia będzie babcią a ja dziadkiem. Cieszymy się strasznie. Pozdrawiamy.
Fajnie Andrzeju że wpadłeś z dobrymi nowinami, takie wiadomości budują nadzieję, dla nas nowych ,których uszczypnął rak, jak to kiedyś Slawek napisał. Pamiętam jak czytalam wasze zmagania i porady na początku tej drogi. Zresztą nie tylko wasze ale i wielu innych osób, które kiedyś tu wpadały. Było latwiej mi przez to wszystko przejść, uzyskałam wiedzę na temat tego co mi się przytrafiło. Nieraz się zastanawiam co u nich słychać? Gratuluję zarówno dobrych wyników jak i zaszczytu" czucia" się, przyszłym dziadkiem i babcią 😁 .