Rak jelita grubego

14 lat temu
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
3712 odpowiedzi:
  • 11 lat temu
    dzień dobry :)

    trochę się boję pisać tutaj, ale boję się także zostać z tym sama. wykryto u mnie raka jelita grubego, ale lekarze powiedzieli, że to jeszcze bardzo niezaawansowane stadium i że to m moze się cofnąć. nie wiem, czy mogę w to wierzyć - w końcu tak mówią każdemu? mam 19 lat, wyrok dostałam dosłownie kilka dni temu. nie mogę się ogarnąć - jak powiedzieć o tym przyjaciołom, czy powinnam być szczera, czy trzymać to w sobie, żeby ich nie martwić. nie mam pojecia, jak pogodzić chorobę z normalnym życiem... a przecież normalne życie też jest mi potrzebne, nie mogę pozwolić, żeby rak stał się wszystkim.

    czuję się jak w jakimś filmie science-fiction albo coś w tym stylu. przecież rak jelita zdarza się osobom starszym, ja tak trochę... nie pasuję do obrazka. immunoteriapia jest zbyt droga i lekarze powiedzieli, że na razie spróbują "łagodnych metod" - leki poprawiające ukłąd odpornościowy, lepsze odzywianie, zwalczanie objawów, i że może rak sam się wycofa po paru miesiącach... ale z tego co czytam tutaj, myślę, że chyba mnie okłamali. w intrnecie wszędzie jest napisane, że na taki rodzaj raka to tylko operacja! i to jak najszybciej. a oni poweidizeli, że dają mi parę tygodni/miesięcy, żeby zobaczyć, jak rak się rozwija, i dobiero potem operacja.

    nie rozumiem, naprawdę.

    jak taka operacja wygląda? pójdę do szpitala, poczekam parę godzin w kolejce, uśpią mnie, wykonają operację, być może się obudzę... i co? czeka mnie leżenie w szpitalnym łóżku? przez jak długo?

    proszę, spróbujcie mi dać trochę więcej informacji. nie ufam lekarzom, chciałąbym skonfrontować ich opinię z opinią ludzi, którzy mają to za sobą.. i wiedzą, jak jest naprawdę.

    pozdrawiam,
    nicola
  • 11 lat temu
    Witam.
    Otóż u mnie to było tak .......że ja sobie sama zdiagnozowałam. Pewnego razu zaobserwowałam krwawienie z przewodu pokarmowego, wstukałam w internet, poczytałam i pognałam na kolonoskopię. Nie miałam innych charakterystycznych objawów takich jak chudnięcie, bóle brzucha, zmiana rytmu wypróznień. Podświadomie łudziłam się że to może hemoroid, polip, wrzód, może stan zapalny jelit,,,,Kiedy zauważyłam że nie jest to jasnoczerwona krew ale ciemnobrunatna z domieszką śluzu- wiedziałam że nie jest to sprawa hemoroidu, RAK ZŁOŚLIWY ESICY---taką usłyszałam diagnozę.
    Zaznaczam że żaden lekarz nawet mi nie zasugerował by zbadać jelito, z uwagi na mój wiek (41 lat) oraz brak epizodów nowotworowych w mojej rodzinie, nie brali pod uwagę tej najstraszniejszej opcji.

    dlatego uczulam wszystkich, bądżcie czujni, nie wstydźcie się robić kolonoskopię, mnie ona uratowała życie, uchwyciliśmy nowotwór wielkości 3cm/ 2cm dosłownie w ostatniej chwili, zdążył mocno wgrżć się w jelito, kwestia kilku miesięcy i zaatakowałby sąsiednie narządy, dał przeżuty do węzłów chłonnych, co znacznie pogorszyłoby moje rokowania.

    Pozdrawiam wszystkich, niezależnie czy jestescie na początku i w trakcie batalii o życie, walczcie, stawka jest wysoka, nie traććie nadzieji! raka można pokonać!
















  • 11 lat temu
    Witaj tesiu, a jak ci wykryto chorobę?
  • 11 lat temu
    Jestem półtora roku po operacji raka jelita grubego (esicy), zachorowałam w wieku 41 lat, nikt w rodzinie nie miał nowotworu, wycięli mi w pierwszym stadium, chemii nie brałam, mam się dobrze, przytyłam od czasu jak mi wycięli ,,obcego''. Czasami miewam doła, obawy czy nie wróci, czy nie zaatakuje ponownie, pozdrawiam wszystkich, wytrwałosci i zdrówka życzę.
  • 11 lat temu
    Witam. U mojego taty (50 lat) podejrzewają raka jelita grubego ( jako główne ognisko), ponieważ wykryto u niego ogniska zapalne na kręgosłupie żeby tego było mało ma jeszcze guza na kości biodrowej. Nie wiem co o tym sądzić, bo wygląda to dosyć groźnie. Bardzo bym prosiła o kontakt z kimś kto zetknął się z podobnym problemem.
  • Witam wszystkich jestem już po 3 operacjach co w konsekwencji dało wycięcie całego jelita grubego i dożywotniej stomi . Przeszedłem ciężką chemio i radio terapię leczenie i operacje miałem w holandii gdzie na codzień mieszkam i pracuje.Gdybyście mieli państwo pytania chętnie odpowiem jak to wygląda tutaj.Dodam ze jestem miesiąc po operacji.Życzę dużo sił i wytrwałości .Pozdrawiam serdecznie.
  • 11 lat temu
    anNel co słychać? Często myślę o Tobie.
  • anNel Witaj dobrze Tobie radzi koleżeństwo jak wyżej ..Nie czekaj wynik pozytywny to nie koniecznie zaraz koniec swiata ,zrób kolonoskopie biegiem.Wcale to nie musi być poważne ,ale jak jej nie zrobisz ,tylko bedziesz gdybać nic z tego nie bedzie.Znam gro osób które miały różne rzeczy w jelicie i nie był to rak.Pozdrawiam serdecznie napisz potem jak sie masz.
  • Witam, ja do anNel-zrób kolonoskopię nawet prywatnie, zobaczysz jaki ciężar spadnie ci z serca, jestem po carcinoidzie, możesz napisać na maila vinegar1@wp.pl, 3maj się
  • 11 lat temu
    do anNel
    Nie wolno Ci tak myśleć,że "się kończę". Przecież jeszcze nie wiesz na 100%,że masz raka, a nawet jak będzie to nie jest jeszcze koniec tylko początek walki, nie możesz poddać się, uwierz mi. Z początku tez tak myślałam a potem trzeba oswoić się z tą sytuacją i podjąć walkę.A mężowi powiedz o swoich obawach.Jestem z Tobą.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat