Zderzyłam sie pare dni temu z rakiem jelita grubego , moj przyjaciel jest juz po operacji ma stomie, ale rak i jego przerzuty zostaly nie ruszone w czasie operacji,teraz czekamy by doszedł do siebie by mogl podjac leczenie chemia lub inna terapie.jestem porazona bo wszystko odbylo sie przez ostatnie 3 miesiace. przerzuty to kilka ognisk na plucach, watroba zajety lewy płat w prawym guz 9x8 cm, guz w jelicie grubym z naciekami na kosc krzyzowa....dla mnie to koszmarny sen,...
sama obsluguje stomie, robie zatrzyki przeciwzakrzepowe, usmiecham sie i zartuje by lepiej sie czuł. nie wiem co gotowac by nie chudł, ma slaby apety, moze ktos powie mi pare przepisow na dania takie by oszczedzic watrobe a jednoczesnie zapobiec chudnieciu .
a co to za lek LONSURF , na raka jelita grubego z przerzutami...warto?
Isabell witaj .Przykra sprawa .Nie powiem Ci ,ze będzie dobrze bo nie za ciekawie to wygląda ,ale walczyć musicie nie ma przepros i mieć nadzieję na zwyciezenie tego skorupiaki.
Kochana potrawy z parowar, zero smażenia lekkie ale wartościowe sosy ,dobre zupy ,praktycznie wszystko z wyjątkiem potraw wzdymajacych ,zaparciowych,sporo ryb .Zero marketowych produktów na ile się są ,do 7 posiłków dziennie małe porcje.Zajrzyj są tutaj rady odnośnie żywienia w chorobie nowotworowej .
Pytaj jak by co .
DZIEKUJE WAM, ze jestescie tutaj . jestem przerazona cala ta walka. bardzo sie staram nie okazywac jak bardzo sie boje . jestem z Mirkiem od 5 lat , mieszkamy od siebie 230km teraz mieszkam z nim bo wymaga tak wszechstronnej pomocy, stomia, dieta, cisnienie, leki a w czwartek bedzie decyzja co z chemia. tutaj w jego miescie nie znam nikogo, a jego corka i byla zona ponad 10 lat sa po rozwodzie szaleja z nienawisci do mnie. to jakis koszmar dziejacy sie wokol mnie , sa momenty ze czuje sie jak ptak uwieziony w klatce, tylko milosc do Mirka powoduje ze nie uciekam.okropne co pisze ale dzis musialam to wywalic.
jeszcze mam jeden problem , corka chce by bral krople z konopi, ne wiem skad ma nie wiem czy w ogole to ma sens. Mirek obawia sie skutkow...mozna powiedziec ze juz mu nic nie zaszkodzi wiec moze warto? nieraz wiara czyni cuda...
WITAM WAS... dzis bylismy na kwalifikacji chemia wyznaczona na 10 lipca ale oczywiscie po badaniach....
najgorsze to czekanie , najgorsze to ze Mirek znowu schudl 6 kg, przez 3 tygodnie jak jest w domu ..karmie go jak umiem ..musze brac pod uwage nie tylko nowotwor ale zajeta watrobe czyli dieta bardzo trudna...nutridrinki bokiem mu wychodza nie chce juz ich pic...doszly szmery w sercu...wlaczony zostal lek na nadcisnienie, leki na bol, leki na sen,leki na wymioty, masakra
zamowilam witB, mam olej, trudno bede podawac wszystko....chyba juz nic nie zaszkodzi...
Witaj Isabell trafiliscie juz chyba na urlopy ,dlatego takie terminy ,chociaż to nie jest termin odległy .Twój przyjaciel ,jest świezo po operacji musi troche bolec ,trzeba ból usmierzac nie masz wyjścia.Jesli chodzi o chudnięcie to On się boi jeść ? tak zrozumiałam.Wiesz to nie jest dobra metoda podawać do jedzenia coś co Mu wybitnie nie smakuje.Mam na mysli te drinki ,nie moze odstaw nic na silę .Pytasz jak poprawić wagę? przyrządzaj wartosciowe zupy na dobrych miesach drobiowych .Podawaj ryby w różnej postaci ,sosy lekkie z warzywami teraz jest ich mnóstwo .Niech nie je duzo pieczywa żadnych ciast ,mąka nie jest najlepsza.Podawaj sledziki w róznej postaci ,troszkę piwa wino czerwone gronowe bedzie budował krew i zaostrzał apetyt,Niech je to na co ma ochotę ,tak my postepowalismy ,gdy chirurg polecił nam budować organizm ,jego odporność dobrym wyselekcjonowanym jedzeniem.Za takimi produktami trzeba się pokręcić by je znależć .Ja szukałam na wsiach i udało się od mięs przezwarzywa i owoce.Jak bedziesz parowała obiady np mięsko ziemniaczki warzywa odciążycie moment watrobę i inne organy.Sama tak zacznij jeść .Musi si ę dobrze odzywiać bo chemia sama w sobie Go osłabi ,organizm czym będzie mocniejszy tym lepiej poradzi sobie z jej skutkami .I jeszcze jedno Kochana powietrze ,ju z powoli spaceruj z NIm niech nie leży ,niech dotlenia organizm to leczy ,łózko nie leczy niestety .Musi chodzic .