Rak u 25latka
Cześć, przeszukujac ogrom internetu trafiłam na to forum, szukając wsparcia i jakieś opinii, postanowiłam że dołączę. U mojego chłopaka miesiąc temu wykryto raka odbytnicy, stopień złośliwości G1, oczywiście był płacz załamanie, jednak teraz wiem że trzeba być silnym i musi byc dobrze.
Mam jednak pytanie czemu to tak dlugo trwa, od 3 tygodni wiemy o tym gnoju, a jeszcze nie doczekaliśmy sie tomografii (mamy w piatek) czy to normalne, ze tak dlugo czekamy. ? Czy tylko my tak trafiliśmy ;( Generalnie za dwa tygodnie dopiero ustalone zostanie leczenie. Problemu by nie bylo gdyby on tak bardzo nie cierpiał, a strasznie go boli po prostu tyłek co go oslabia z dnia na dzień;(
Wlasnie drugie pytanie dotyczy bólu, przeczytałam wiele różnych historii tej choroby jednak nikt nigdy nie wspominał o tak duzym bólu tego odbytu, czy to moze byc rownoznaczne z dużym zaawansowaniem choroby ;( dodam ze jelito jest zwężone bardzo, moze to, to powoduje ból, i nie jest to taki bardzo bardzo zly znak..podczas kąpieli w cieplej wodzie ból ustępuje, moze wtedy w jakis sposób to jelito sie rozkurcza ;(
-
Witaj jakie miał badania ?ma guz w odbycie?Czy sie wypróznia czy nie ?ponieważ jestes osobą anonimową na forum opisz wiecej szczegółów by nie trzeba było wszystkiego po tej stronie "wyciagać " po zdaniu ,wtedy pomoc i wsparcie ma sens. :D
-
Przepraszam . Starałam sie napisać jasno ;( w odbytnicy na 9 cm. Wypróżnia ale bardzo słabo, treścią plynną, właściwie o normalnym wypróźnianiu nie ma mowy.
-
Hej nie martw się że nakrzyczałam ;) :D Niebawem ten guz zasłoni całe światło jelita i to bedzie koszmar .Trzeba jak najszybciej do mądrego onkologa prywatnie lub inaczej by skierowali na radioterapie przed operacją ,wtedy zmniejszą guz to po pierwsze wysuszą go a po za tym pacjent będzie mógł się wyprózniać.Mogę słuzyc kontaktem do Gliwic ,polecam je dlatego ponieważ tam był na radio mój mąż ,znam procedurę ;)przyjęcia.Nie czekajcie na zwykłą ścieżkę onkologiczną ,trzeba szybko sprawnie działać.
-
No wlasnie tego sie baardzo obawiam, niestety jesteśmy z Łodzi i lekarze zapewniali nas ze nie powinno sie zasłonić. Jesli chodzi o lekarzy to tez wybieraliśmy uważnie, radioterapia najprawdopodobniej bedzie po wyłonieniu stomi, jednak to wszystko ruszy za 2 tyg, chyba ze uda nam sie zaraz po tomografii w piatek isc do tego lekarza prywatnie aby ustalic co dalej, choc ten szpital jakos nie chce lączyc ten calej ścieżki onkologicznej nfz z wizytami prywatnymi.
-
-
Czyli sugerujesz ze teraz jednak lepiej zmienić szpital i załatwimy to gdzieś szybciej?
-
Czyli sugerujesz ze teraz jednak lepiej zmienić szpital i załatwimy to gdzieś szybciej?
-
Nie nie sugeruje ponieważ nie wiem jaki jest ten szpital i jacy lekarze pilotują Twojego chłopaka ,jak dobrzy to nie trzeba ,jak nie to wtedy trzeba.
Na pewno powinniscie pytać o wszystko co zamierzaja zrobić i na pewno warto biegiem skonsultować z innym onkologiem ,czy na pewno chcecie by ten rodzaj leczenia wdrożono.
-
Pytałaś o ból ? ból będzie coraz silniejszy bo człowiek spozywa posiłki ,organizm przetrawione chce wydalić a guz to uniemożliwia .To tak nie po medycznemu wytłumaczyłam. ;)A guz rosnie sobie . :(To duży guz ,moim zdaniem trzeba o wiele szybciej działać. :(Srodki przeciwbólowe i kąpiele nic nie dadzą .
-
Ja też miałam guza odbytnicy, ok 8cm od zwieraczy T4N2. Miałam ogromny ból i podobnie- biegunkę, a właściwie niemalże wodę zamiast wyproznien. Skończyło się na tym,że guz niemal zatkał światło jelita i trzeba było zrobić stomie(dodatkowo byłam w ciąży, więc zrobiono też cesarke).Wydaje mi się,że nie ma co zwlekać z leczeniem,ja dostałam przed operacyjna radio i chemioterapie mająca na celu zmniejszenia guza,ale dużo skomplikowala moja ciąża. Życzę zdrowia i mądrego leczenia,rozumiem ból, bo nic w życiu tak mnie nie bolało a byłam odsylala dobrych kilka tygodni z takim bólem, że wylam wnieboglosy nie mogąc jednocześnie brać leków przeciwbólowych. Życzę zdrowia!!!