Guz nerki 10 cm

7 lat temu
Witam! U mojego męża dwa dni temu podczas usg lekarz wykrył 10 cm guza lewej nerki i powiększoną miedniczkę nerki lewej. Mąż ukarżał się jedynie na ból pleców i nieprzyjemne uczucie ciepła w pachwinie i jednym jądrze- to ostatnie minęło nawet kilka dni przed wizytą i myśleliśmy już ze to coś z kręgosłupem bo innych objawów brak na szczęście. Z tego szoku nie zapytaliśmy o jakiekolwiek zalecenia do czasu operacji ( bo nerka jak stwierdził lekarz jest do usuniecia) . Co mąż może jeść z czego nie , co z używkami, słodyczami... I jeszcze czy można teraz męża zaszczepić na zoltaczke czy jest to ryzykowne że względu na nerki? Lekarz stwierdził że guz wygląda nieciekawie i trzeba szybko robić potrzebne badania. Czy z Waszego doświadczenia - szybko trafi na stół i pozbędzie się tego dziadostwa? Może jest ktoś z lubuskiego i wie gdzie jest dobry szpital ? Myślałam o Klinice Urologi i Urologi Onkologicznej PUS w Szczecinie - może macie jakieś doświadczenia? Błagam o jakiekolwiek wskazówki.
151 odpowiedzi:
  • Hej.Ja też jestem.Kiedyś próbowałam coś napisać ,ale zjadło mi posta.U mnie też wszystko ok,bardzo jestem ciekawa tego genialnego leku. Chętnie dowiem się nazwy😁

    Serdecznie wszystkich pozdrawiam ,całym sercem jestem z Wami.

    Iwunia teraz czas na Twój głos.

  • 7 lat temu

    Witaj Hanno😃 może w końcu się ozywimy bo tylko u nas nie pisze się🙄 niestety czasami nam forum zjada co napiszemy😉 widocznie jakieś niedożywione😉

  • Wcale nie niedożywione😆. Żona zafundowała sobie 4 kg od czasu zabiegu, dziś rano powiedziała że bateria chyba w wadze siada. Powiem że też to zauważyłem jak stanę na wadze.😕.

  • 7 lat temu

    Andrzej69  a Ty wiesz...moja waga też często gęsto się psuje 😕😁😁

  • 7 lat temu

    super jak dobrze czuje się Twoja żona Andrzeju. Ty pracując  raczej ostro spaliles kg a żona z tęsknoty za Tobą hi hi

    Wpis edytowany dnia 26-10-2017 09:25 przez Viomi
  • 7 lat temu

    ale forum niestety jeszcze zjada czasami a waga u wszystkich się psuuuuje🙂☺

  • Żona czuje się bardzo dobrze była nerwowa bo jak wróciłem do kraju to się okazało że nie będzie dostawać zasiłku chorobowego,  pojechała na ponowną komisję gdzie stwierdzili że tylko i wyłącznie renta chorobowa i taki dokument dostała. Czekamy teraz na decyzję.

    Ja kilogramów trochę spaliłem i będziemy sobie teraz dogadzać.😇

  • 7 lat temu

    super👍 oby tak dalej🙂

  • Z forum to jest tak że jak piszę z telefonu to jest OK. Z kompa bywa różnie. 

    Pozdrawiamy Was i ściskamy mocno. Nie wypalajcie się wiemy że jest ciężko byłem dzisiaj w szpitalu z teściową biodro do wymiany. Spotkałem tam starszego PANA. Walczy już trochę czasu i powiedział że będzie dalej walczył. Widziałem że pogodził się że pęcherz zastąpi mu woreczek ale da radę i się nie podda.

  • Witajcie. Mam pytanie może ktoś korzystał z usług sanatorium. Myślałem o wysłaniu żony, może udało by się pojechać razem z nią, ale pewnie ja to pokryję koszty.

    Tak cicho że się zapytam. A Grzegorz to jest lub był u Was?.



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat