guz na prawej strunie głosowej

9 lat temu
Witam serdecznie. Jestem kobietą mająca 25 lat pracuje od ponad dwóch w telemarketingu. Mój "problem" choć nie wiem co to jest zaczął się dwa tygodnie temu. Trafiłam do laryngologa przez zapalenie zatok i przy okazji lekarz stwierdził guz na prawej strunie głosowej. Nic więcej mi nie chciał powiedzieć tylko coś bazgral w karcie i kazał mi się zgłosić za tydzień. W zeszłym tygodniu poszłam do niego na kontrolę. Zatoki juz były ok ale co do gardła to nic się nie odzywał. Po chwili mimo strachu sama zapytałam co z tym guzkiem czy jest mały czy duży a lekarz do mnie "widoczny". Zapytałam tez o lewa strunę powiedział ze tam guzka nie ma ale jest miejsce w którym tak jakby zaczynał się tworzyć i zaś zamilkł. Kazał się zgłoś za 3 MIESIĄCE wiec nic już z tego nie rozumiem. Jak większość ludzi oczywiście po czytałam trochę na necie i się dobilam. Rak gardła rak krtani...a ja po nocach nie śpię. Umówiłam się dziś do innego lekarza prywatnie i za równy tydzień (tj. Wtorek chyba 29.04) idę żeby mnie drugi obejrzał może będzie bardziej konkretny albo przynajmniej rozmowny.... Bardzo się boje...mam syna 4 letniego wiec tym bardziej się martwię tym najgorszym...
4 odpowiedzi:
  • Karolinko to przechodzi ludzką wyobraznię.To Twoje zycie Twoje zdrowie ,lekarz jakby łaskę robił ,to nie lekarz to konował.Co to znaczy milczał? żeby potem powiedzieć ,że zaniedbałaś etc?
    Kobietko konsultuj to z innym jak piszesz i mów wyraznie że jesli cokolwiek podejrzewa czy dobrze czy żle niech daje skierowanie na badania łaski nie robi za Twoją kaskę .Bądz konkretna nie bój sie tylko żądaj konkretnych ukierunkowań.Nie myśl jeszcze o najgorszym ,bo pewnie nic sie nie dzieje skoro Ciebie ten konował tak puścił albo nie ma pojęcia o tym co powinien dalej.Trzymaj się spokojnie nie panikuj i potem juz konkretnie rozmawiaj .Napisz po wizycie co i jak .Pozdrawiam serdecznie
  • Lekarze w Polsce jeszcze nie mogą znieść faktu ,że pacjenci są wyedukowani i pytają ,że smią cokolwiek powiedzieć .
  • No i właśnie postawa tego lekarza skłoniła mnie żeby iść do innego i to prywatnie. Lekarz ma bardzo dobre opinie wiec nie wybierała go na oślep. Najgorsze jest jednak to czekanie brak wiedzy na temat tego co masz " w środku ". Przykro jest patrzeć ma nasze polskie realia. Ludzie którzy nawet mogli by leczyć się wcześniej mogą nie mieć takiej możliwości z racji zaniedbań lekarzy. Przecież to jest nie do przyjęcia żeby tak postępować. Napewno napisze jak tylko się dowiem czegoś konkretnego. A wy? Walczący? POZDRAWIAM I DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDŹ.
  • Witam ponownie kochani. Jestem juz po drugiej konsultacji z innym laryngologiem potwierdził guzek miękki na prawej strunie głosowej i obrzęk reinkego. Musze się teraz zgłosić do foniatry i za 3 miesiące ponowna kontrola u laryngologa. Ale za wyjątkiem już mojej osoby dowiedziałam się wczoraj ze mój dziadzius ma raka jelita grubego nic lekarz nie mówił o stopniu złośliwości tylko ze jest duży i ze jest przerzut na wątrobie 6x5x7. Już w poniedziałek dziadzia idzie do szpitala i we wtorek operacja. Czy ktoś mi może napisać z doświadczenia jakie są rokowania raka jelita z przerzutem do wątroby dla osoby 82 letniej ale w bardzo dobrej kondycji fizycznej?


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat