Oleje roślinne są cennym źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), które w diecie pacjenta onkologicznego powinny zajmować szczególne miejsce. Wykorzystując ich właściwości, można zredukować przewlekły stan zapalny i ustabilizować wydatki energetyczne organizmu spowalniając w ten sposób postęp choroby i ewentualny rozwój niedożywienia.
Tłuszcz w organizmie człowieka, magazynowany jest w postaci tkanki tłuszczowej i pełni funkcję zapasową. Nie tylko chroni ciało przed zimnem i osłania narządy wewnętrzne przez urazami, ale przede wszystkim umożliwia przeżycie nawet, gdy okresowo zmniejszamy ilość pożywienia. W przypadku deficytu energii z racji pokarmowej, organizm w pierwszej kolejności mobilizuje właśnie te zapasy, a gdy są one niewystarczające sięga po beztłuszczową masę ciała (mięśnie). W trakcie choroby nowotworowej zwiększa się zapotrzebowanie na energię z pożywienia, dlatego aby uniknąć wyniszczenia organizmu, bardzo ważne jest dostarczenie odpowiedniej ilości wszystkich składników odżywczych, tj. białka, tłuszczów, węglowodanów, witamin i składników mineralnych.
Warto zauważyć, że tłuszcz jest nośnikiem smaku, a w przebiegu choroby nowotworowej u części pacjentów dochodzi do obniżenia apetytu, więc należy zadbać o odpowiednią ilość tłuszczu w jadłospisie. Obok tłuszczów pochodzenia zwierzęcego, możemy wykorzystać tłuszcze roślinne, które znajdują się m.in. w olejach roślinnych, orzechach, nasionach, ziarnach, kakao, awokado czy oliwkach. Tłuszcze roślinne wywierają korzystny wpływ na organizm, nie zawierają cholesterolu, są głównym źródłem jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Szczególnie wartościowe ze względu na zawartość kwasów tłuszczowych są te z rodziny n-3, które stanowią bogactwo kwasu dokozaheksaenowego (DHA) oraz kwasu eikozapentaenowego (EPA). Głównie są to olej rzepakowy oraz lniany. Olej słonecznikowy, sojowy czy kukurydziany to głównie źródła kwasów tłuszczowych n-6, głównie kwasu linolowego. Wyjątkami wśród tłuszczów roślinnych są olej palmowy i kokosowy, ponieważ zawierają głównie kwasy tłuszczowe nasycone, których ilość w diecie należy ograniczać. Ponadto, mamy także kwasy tłuszczowe n-9, którego głównym przedstawicielem jest kwas oleinowy, występujący w dużej ilości w oliwie z oliwek.
Ważnym jest, aby zadbać o odpowiednie proporcje między kwasami tłuszczowymi z rodziny n-6 i n-3, najlepiej jak 4-5:1. Nadmierny udział w diecie kwasów n-6 w stosunku do n-3 jest niekorzystna dla organizmu, bowiem może prowadzić do namnażania się komórek nowotworowych. W wielu badaniach podkreśla się, że nienasycone kwasy tłuszczowe mają działanie przeciwzapalnie oraz wzmacniające układ immunologiczny człowieka. Chronią zdrowe komórki organizmu przed uszkodzeniami i pobudzają tzw. zaprogramowaną śmierć komórek nowotworowych (apopotozę) na każdym etapie procesu nowotworowego.
Ponadto, coraz więcej badań naukowych potwierdza, że kwasy tłuszczowe n-3, mogą obniżać wytwarzanie cytokin prozapalnych i zmniejszać skutki uboczne po leczeniu chemio- czy radioterapii, co niewątpliwie może zwiększać szanse przeżycia chorych oraz polepszać jakość ich życia. Tłuszcze zawarte w ziarnach lnu winny być spożywane przez kobiety bowiem wykazują działanie profilaktyczne u osób zagrożonych rakiem piersi, a także najprawdopodobniej mogą redukować ryzyko śmiertelności wśród kobiet, które już zachorowały. Olejem cechującym się najkorzystniejszym stosunkiem kwasów n-6 do n-3 jest olej rzepakowy tłoczony na zimno (2,3:1). Jednocześnie w oliwie z oliwek głównym, cennym składnikiem jest oleuropeina, związek fenolowy silnie przeciwutleniący. Badania dowiodły, że oleuropeina wpływa na utratę aktywności komórek nowotworowych w obrębie sutka oraz prostaty. Jednocześnie ekstrakt oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, hamuje namnażanie komórek nowotworowych w jelicie grubym.
W badania amerykańskich odnotowano, że bardzo pomocny w walce z rakiem piersi, nie tylko w profilaktyce, ale również w leczeniu jego agresywnej postaci może być olej z wiesiołka. Obecny w wiesiołku kwas gamma-linolenowy (GLA) zwalcza komórki rakotwórcze i ogranicza ich zdolność do rozmnażania się. Ponadto, w połączeniu z lekami standardowo stosowanymi w leczeniu nowotworów piersi, prowadzi do szybszego samounicestwienia się komórek rakotwórczych i wzmocnieniu zdrowych komórek organizmu, co ułatwia walkę z chorobą. Naukowcy dość często podkreślają sporą skuteczność kwasu GLA, dlatego warto również zainteresować się innymi olejami roślinnymi, będących jego bogatym źródłem, które wykorzystywane są w ziołolecznictwie, jak olej z pestek czarnej porzeczki czy z ogórecznika lekarskiego.
Więcej na ten temat, znajdziesz na stronie OPEN Poznań, zapraszamy ➡️ https://rehabilitacja-open.pl/...