Hej, chcialam Was zapytac o to co jesc a czego nie przy chemioterapii.
Bliska mi osoba jest po 1szym wlewie, nastepny za kiolka dni. Czy to prawda zeby stosowac diete bezglutenowa? nie pic napojow gazowanych, jesc malo jajek itp? Czy poprostu jesc na co sie ma ochote? (to co jadlo sie zwykle przed diagnoza)
Bede wdzieczna za rady:)
ja osobiście uważam, że dosłownie każda dieta powinna być wcześniej konsultowana z dietetykiem, ja szukałam dietetyka dla siebie na portalu ... [Admin: link usunięto z uwagi na działanie o charakterze reklamowym]
Wpis edytowany dnia 14-06-2017 11:37 przez FAQRAK redakcja
KlaudiaZ., nam z drugiej strony odradzano spożywanie dużej ilości białka. Powód? Powoduje ono ciągłe dzielenie się komórek. A w przypadku nowotworu oznacza to ich szybki rozrost. Zdanie dietetyka, onkologa.
Ja miałam ciągle ochotę na jogurty ale dietetyczka powiedziała mi, że to dobrze bo pomagają wyzdrowieć dzięki zabezpieczaniu żołądka przed szkodliwymi bakteriami. Podobno jeśli lekarz nie zaproponuje przejścia na dietę bezglutenową to nie powinno się jej stosować ponieważ jest to źródło chociażby wit. B. Jeśli chcecie poczytać więcej o diecie przed i w trakcie leczenia to polecam wam stronę www.dietetykakliniczna.com.pl
dieta bezglutenowa oczywiście wymagana jest w przypadku celiaki i nietolerancji glutenu. Duzo sie mówi o pozytywnym wpływie tej diety takze na osoby zdrowe, ale większość to poprostu moda. Ale, biorąc pod uwagi np. mąki bezglutenowe (tu fajny art. bonavita.pl/maki-bezglutenowe-nie-tylko-dla-chorych-na-celiakie) widać od razu, że sa one zdorowe i pełne witamin. np taka mąka gryczana... Jeśli wiec przy nowotworach obowiazuje zdrowa dieta, to czemu by nie wypróbować włączenia do diety maki bezglutenowej?
Ja zapytałam lekarza czy mam stosować dietę podczas chemioterapii, ale powiedział, żeby się tym nie przejmować specjalnie i jeść normalnie, to na co mam apetyt...
Wyczytałam, że dieta w chorobie nowotworowej oraz podczas leczenia onkologicznego powinna dostarczać odpowiedniej ilości energii, pełnowartościowego białka, węglowodanów, wysokiej jakości tłuszczów, witamin i składników mineralnych oraz zapewniać odpowiednią podaż płynów. Tylko skąd wiadomo ile i co dokładnie jeść...
trochę praktycznych informacji na ten temat znalazłam tutaj:
http://www.zwrotnikraka.pl/dieta-w-chorobie-nowotworowej/
Witaj ! Ja jestem trzy lata po raku piersi . Podczas chemii nie miałam zaleconej jakiejs specjalnej diety a tym bardziej bezglutenowej . Moja zaprzyjaźniona dietetyczka zaleciła mi tylko diete lekkostrawną , wysokobiałkową. Można kupić w aptece nutridrinki wysokobiałkowe przy chorobach nowotworowych. Przeszłam , doszłam do siebie i wróciłam do pracy czego i wam serdecznie życze. Najbardziej mnie odrzucilo od słodyczy. Wszystko mialo smak metaliczny , ale to przejdzie .Pozdrawiam . gosia
Przy raku nie wolno jeść cukru i mięsa - to powoduje wzrost raka - najlepiej odżywiać się jak najzdrowiej.
Polecam:
Dr Leonard Coldwell - Wyzdrowiej dzięki diecie [PL]
https://www.youtube.com/watch?v=evnONu3Rqr8
oraz
Dr Leonard Coldwell - Prawdziwe przyczyny powstawania raka [PL]
https://www.youtube.com/watch?v=evnONu3Rqr8
pewnie Was zaskoczę bardzo! żyłam normalnie jadłam to na co miałam ochotę.Jestem po dwóch rakach czerniak i rak piersi,Chemioterapie; mastektomia po prostu rak!
Kiedys odwiedziły mnie koleżanki a ja miałam całkowicie napuchnięty język ,pleśniawki w całej jamie ustnej ...to wszystko po chemii! Wiecie co zrobiłam?Wsunęłam słomkę jak tylko umiałam i piłam z nimi drinki!!!przecież większej trucizny jak chemia to chyba nie ma? minęło dziewięć lat ! żyję! Zarażam optymizmem i wiem,że psychika jest najważniejsza! mozna wygrać tylko trzeba wierzyć...(nie polecam picia bo kac po chemii i alkoholu jest okropny)sprawdziłam...