Dobry wieczór ReneB! Na tym etapie choroby trudno o konkrety. Ja jestem już 10 miesięcy po operacji. Wycięli mi esicę i górną część odbytnicy. Czuję się dobrze, pierwsze badania kontrolne pozytywne. Ominęła mnie stomia, żadnych powikłań pooperacyjnych i nawet ładnie mnie ,,zacerowali’’:) Początki były takie same jak u Pani męża - kolonoskopia, guz, pobranie próbki do badania histopatologicznego, oczekiwanie na wynik i niestety…gruczolakorak G1. Mam za sobą przedoperacyjną radio i chemioterapię, która o ok. 50% zmniejszyła rozmiar guza. Wiem co Pani czuje, ale trzeba myśleć pozytywnie. Przed Pani mężem badanie obrazowe ( RM lub TK ), na podstawie którego zostanie oceniony i sklasyfikowany stopień zaawansowania choroby. I tak naprawdę będzie to kluczowe badanie jeśli chodzi o sposób leczenia i rokowanie choroby. Życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam, Adam (54 lata)
Witam wszystkich!
Mój mąż odebrał wczoraj wynik histopatologiczny po kolonoskopii - rak gruczołowy G1. Przyznam że spadło to na nas jak grom z jasnego nieba. Mąż wcześniej chodził do proktologa bo miał krwawienia z odbytu podczas wypróżnień i powiedział mu że to guzki krwawnicze, na szczęście dał też skier.na kolonoskopię. Mąż jes umówiony do chirurga onkologa za 2 dni. Może ktoś z Was miał podobną sytuację i coś nam doradzi. Mąż ma 53 lata i choruje na cukrzycę insulinozależną. Bardzo się boję o Niego