Taki opis niczego negatywnie nie przesądza, jest tylko w nerce, jest nie duży, ledwo przekracza stadium T1b, T1a do 4 cm, T1b 4-7 cm. W górnym biegunie jest nadnercze, ale tej wielkości guz nie powinien negatywnie na nie wpływać, kielichy czyli elementy zbierające mocz muszą być zniekształcone, to normalne. Piszesz też o torbielach, przypuszczam , że chodzi o torbiele proste niegroźne i nie mające nic wspólnego z tym guzem. Wg mnie opcja dla operacji oszczędzającej nerkę jest realna i wg wytycznych z ostatnich lat, chirurdzy dążą przy guzach do 7, a nawet 10 cm do oszczędzania nerki. Decyzja jest zwykle podejmowana przez operatora w trakcie operacji, dlatego podpisuje się dwie zgody, też z tego względu, że nerka operowana jest przy zaciśniętej tętnicy nerkowej i obkładana lodem i później musi powrócić do normalnego ukrwienia. Guz jest tworem litym, torbiele to pęcherzyki wypełnione płynem. Pewne co do niezłosliwosci są torbiele proste, im więcej w nich dodatkowych elementów przegrody, zwapnienia mogą mieć komponentę złośliwą - skala Bosniaka.
Reasumując sam guz jest mały i daje spore szanse na zaoszczędzenie nerki.
Te dane to statystyka, jest kilka aspektów, które w znacznym stopniu mają znaczenie co do przerzutów: wielkość guza tzn. czy jest tylko w nerce, czy nacieka tłuszcz okołonerkowy, czy marginesy są czyste, czy w obrazowaniu są widoczne zajęte węzły chłonne, czy guz jest we wnęce nerki, czy jest angioinwazja (naciekanie naczyń), czy guz ma martwicę, czy ma komponetę mięsakowatą, stopień złośliwości 3 lub 4. Tej wielkości guz nie powinien mieć tych negatywnych właściwości i jak jest egzofityczny tzn. rośnie na zewnątrz nerki to można go będzie usunąć z oszczędzeniem nerki i być w I najniższym stopniu zaawansowania.
Jerzy, w pierwszej kolejności myśl o tym, że trzeba pozbyć się tego "znaleziska" a nie o hipotetycznych przerzutach. Mój guz miał 7.5x7x5.5 cm, RCC, T2a, G2. Usunięty w 2017 roku (miałam 32 lata) tydzień po wykryciu (w 28 tyg. ciąży!). Zaraz będzie 6 lat od operacji. Jestem świeżo po TK jamy brzusznej - jest czysto. RTG robiłam ostatnio w ubiegłym roku, też było czysto. Bądź dobrej myśli i odrzuć czarne scenariusze. Pozdrawiam Cię serdecznie.