Guz nerki
Witam wszystkich. Jakiś czas temu poszłam na usg, i lekarz powiedział mi, ze mam na prawej nerce guza .. skierował mnie na tomograf .. jak na razie czekam na termin .. możecie powiedzieć mi jak to może dalej wyglądać.. jakie badania mnie czekają i co mogą pokazać.. czy robią biopsje nerki i jak ogólnie to wygląda.. dziękuję za odpowiedź .
-
Hej Martucha 25 :D Zrób sobie ten tomograf i nawet rezonans prywatnie, skoro terminy są odległe a lekarz nie kwapi się tego przyspieszyć. Dla własnego bezpieczeństwa zrób te badania /chociaż myślę, że Tk wystarczy/. Następnie wyniki pokaż lekarzowi. Na podstawie badań obrazowych, będzie w stanie określić czy to zmiana złośliwa, czy łagodna. Tak czy siak guza trzeba będzie wyciąć. O ile większy nie urośnie to nerkę oszczędzą. Jest taka procedura w uro-onkologii, że do 3 cm, wyłuskują samego guza. To się nazywa NSS - operacja nerkooszczędna. Następnie zmianę wyciętą przebadają patomorfolodzy i określą co to za gadzina: czy łagodna? czy złośliwa? Jeśli złośliwa to określą typ, stopień złośliwości i stadium klinicznego zaawansowania. Skoro jest mały to wg mnie draństwo /o ile złośliwe/ jest na 1 stadium zaawans. kliniczn. więc rokowania wyśmienite. Wystarczy wyciąć i po leczeniu. :D
Nam nerkowcom nie podają chemii, ani przed ani po, ponieważ raki nerek są wyjątkowo odporne na chemię i radioterapię, to raz, a dwa guzy te są mocno "otorbione" i trzeba wyjątkowo złośliwego gada, który by się przez torebkę przebił ewent. wlazł do żyły nerkowej lub zaatakował węzły chłonne. Co może dać później przerzut.
I dlatego podstawowym leczeniem raka nerek jest leczenie chirurgiczne. Pozbyć się draństwa raz na zawsze. Potem ewent . w razie przerzutów jest tzw. chemia celowana w postaci tabletek. Też zależy od typu nowotworu. Ponoć na jasnokomórkowca jest już pięć lini. Także Martunia, w twoim przypadku nie jest tragicznie. Raz- masz młody organizm, dwa guz jest mały. Głowa do góry i zrób jak Ci wszyscy radzimy. :D :D :D
-
Martucha 25 kartę dilo mnie wystawiła lekarka rodzinna nawet nie musiałam prosić,i wszystko poszło szybko,23.07.wykrycie guza a 11. 08 już byłam po TK i wizycie ze skierowaniem CO.Dlatego nie rozumie dlaczego nie dostałaś karty ,najlepiej zrobić tak jak Andrzej69 pisze ,prywatna wizyta u urologa .Pozdrawiam
-
Wiola myśmy miały gadziny - kolosy i dlatego u nas tak to szybko poszło.
U Marty guz na 2,5 cm. to co się pan doktór będzie śpieszył? :/
-
Gosiu 61 no tak racja ,a jakby Martucha25 naciskała? Przecież im mniejsze to mniej szkód,ale co lekarzom zależy same wiemy jak dziś służba zdrowia działa ,,masz kasę to się leczysz, nie masz ..........,
-
Dziękuję wam kochani za odpowiedzi!!! <3 <3
-
Lekarz rodzinny powinIen wystawic karte DILO bez mowienia i proszenia to jego obowiązek !! Mojemu mężawi lekarka od razu jak tylko zobaczyła usg taka karte wystawiła
Ja na twoim miejscu wrociłabym do tego lekarza i zazadała tej karty. Mąż moj miał bardzo szybko porobione badania i operacje usuniecia nerki .Czuje sie dobrze musi sie tylko kontrolowac ,Dodam jeszcze ze ja tez jestem po nowotworze piersi .Ja byłam pierwsza chora więc wiedziałam jak postępować i walczyć o swoje zapamietaj ,ze trzeba byc czasami bezszczelnym i wręcz wymuszać od lekarzy to czego się chce i co sie nam należy!! pozdrawiam cię i zyczę zdrówka