RAK SZYJKI MACICY w stopniu złośliwości G3 WYGRAŁAM

8 lat temu
<3 <3 <3 trafiłam na profesjonalnych lekarzy ale miałam też bardzo dużo szczęścia. No i wszystko potoczyło się błyskawicznie. Fakt, że trafiło i na mnie odbieram nie jak nieszczęście a raczej miałam go bardzo dużo bo w porę wychwycono chorobę. Kobiety badajcie się, namawiajcie na cytologię i w ogóle na badanie siebie, swojego ciała najbliższe sobie kobiety, przy tej chorobie czas jest najważniejszy. Bo nie tyle co stopień złośliwości co stopień zaawansowania tej choroby ma znaczenie. Medycyna idzie do przodu, najważniejsze to w porę wychwycić chorobę <
41 odpowiedzi:


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat