Rak szyjki macicy...

13 lat temu
Ponad dwa lata temu skończyłam chemio i radioterapię z powodu raka szyjki macicy,chciałabym podyskutować z kobietami ,które mają to za sobą ,czy też są w trakcie leczenia.Czuję się znakomicie,stosuję się do zaleceń lekarzy,statystycznie wyczytałam ,że nawroty dopadają po pięciu latach...
193 odpowiedzi:
  • 11 lat temu

    Użytkownik @taterniczka napisał:
    Kochane, czy któras z Was leczyla czy leczy raka szyjki macicy bez operacji. bardzo prosze o kontat.


    miałam pobrane tylko wycinki i brałam jakieś tabletki teraz tylko czekać i obserwować
  • 11 lat temu

    Natomiast okazało się że mając 41 lata prawdopodobnie jestem już po menopauzie :(

    Dagmara, ja mam niespełna 34 i wiem na pewno, że jestem w okresie menopauzy, ale najważniejsze że żyję. Nic nie zmienimy więc trzeba znaleźć "plusy"-np.brak @ która zawsze psuła mi urlop ;-)
    Iwo, Nika, Taterniczko, Doris pozdrawiam Was kobietki.
    Majka, na to pytanie tylko lekarz jest w stanie odpowiedzieć. Dla każdego pacjenta ustalane jest leczenie. Co do wyniki Twojej cytologii to myślę, że lekarz na wizycie wyjaśni. Jak dla mnie to jest pojawienie sie komórek spowodowanych stanem zapalnym-najczęściej winowajcą jest nadżerka.

    Pozdrawiam.

  • 11 lat temu
    dokładnie to chyba jedyny plus :)
    natomiast mam głupie wrażenie że będąc po menopauzie nie jestem w pełni wartościową kobietą
  • 11 lat temu
    Dagmara, nie możesz tak myśleć!! A niby to dlaczego ???
  • 11 lat temu
    Jak by to powiedzieć nie jestem w pełni rozrodcza .
  • Dagmara, ja tez podobnie myślałam i czasami tak wracam ale..... Po pierwsze czy to juz menopauza? A po drugie nawet jesli tak to przeciez kobietami bedziemy jesli tylko tego bedziemy chciały i nie wazne co myśli np jakis facet. My mamy czuc sie bo jestesmy kobietami i nic tego nie zmieni (no chyba, ze któras stwierdzi, ze chce byc facetem ;)). A dzieci... ja w takich chwilach myśle o tych dzieciach, które zostały same... Moze my jestesmy dla nich.... Podobno wszystko zależy od nas (a mądry facet czasami moze w tym nam pomóc).. I co o tym myślisz? Wogóle Myslicie? Pozdrawiam :)
  • 11 lat temu
    witajcie jestem już po operacji. Wynik badania histop. po operacji to carcinoma in situ ........, wynik jest długi. Niedługo wizyta u onkologa. Pozdrawiam i dziękuję za kciuki
  • 11 lat temu
    Czesc dziewczyny nika ja dzis po pierwszej radioterapi narazie nie jest zle raz w tygodniu mam chemioterapie we wtorki ,a co do diety to nie mozna surowych owocow i warzyw i lekko strawne jedzonko .taterniczka jestem tej samej mysli i pop[ieram Cie ...... :-)kasia79 nika doris taterniczka pozd.dla Was Wszystkich
  • 11 lat temu
    CYESC nika co u Ciebie jak leczenie
  • 11 lat temu
    Czesc Dziewczyny, ja po 3 z 5 chemii i 3 tydzien codziennych naswietlan.ogolnie calkiem dobrze,oslabiona jestem ale spodziewalam sie eksplozji skutkow ubocznych. Zaliczylam tylko jedna wpadke wystraszajac rodzine, kiedy po nieprzemyslanym miksie kulinarnym moje niskie cisnienie spadlo gwaltownie,powodujac dlugie i glebokie omdlenia :( jednak traktuje to incydentalnie, moglam tego uniknac.niestety w UK zalecaja zdrowa,zbilansowana diete bez zakazow, obawiam sie,ze wiecej pacjentow mniej lub bardziej bolesnie przekonuje sie na wlasnej skorze,czego im nie wolno :/
    Ja tez mialam zapowiedziana menopauze. Poniewaz mam juz wszystkie dwie sztuki dzieci,ktore chcialam miec, nie stanowi to chyba dla mnie ani meza problemu. Patrzymy na to przez pryzmat tych lepszych stron i tyle.dodam,ze mam 36lat.
    Po chemii i naswietlaniach czeka mnie jeszcze "nieznane" w postaci brachyterapii,ktorej sie troche obawiam.dowiedzialam sie,ze po niej otrzymam ze szpitala w ramach rehabilitacji ...wibrator OoO ;-)
    Mysle o Was wszystkich :)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat