Rak szyjki macicy...
Ponad dwa lata temu skończyłam chemio i radioterapię z powodu raka szyjki macicy,chciałabym podyskutować z kobietami ,które mają to za sobą ,czy też są w trakcie leczenia.Czuję się znakomicie,stosuję się do zaleceń lekarzy,statystycznie wyczytałam ,że nawroty dopadają po pięciu latach...
-
Kochane, czy któras z Was leczyla czy leczy raka szyjki macicy bez operacji. bardzo prosze o kontat.
-
Użytkownik @anucha54 napisał:
Ponad dwa lata temu skończyłam chemio i radioterapię z powodu raka szyjki macicy,chciałabym podyskutować z kobietami ,które mają to za sobą ,czy też są w trakcie leczenia.Czuję się znakomicie,stosuję się do zaleceń lekarzy,statystycznie wyczytałam ,że nawroty dopadają po pięciu latach...
Czy to znaczy, ze nie mialaś operacji?
-
witaj!!! u mnie mija juz ponad dwa lata jak dowiedzialam sie o raku. przeszlam operacje radioterapie a teraz od roku jestem na chemioterapii a rak nie chce odejsc ciagle sie rozrazta,ale mam nadzieje ze nawa chemia bedzie ostatnia pozdrawiam , chetnie porozmawiam z kims o podobnym problemie