Rak szyjki macicy...

13 lat temu
Ponad dwa lata temu skończyłam chemio i radioterapię z powodu raka szyjki macicy,chciałabym podyskutować z kobietami ,które mają to za sobą ,czy też są w trakcie leczenia.Czuję się znakomicie,stosuję się do zaleceń lekarzy,statystycznie wyczytałam ,że nawroty dopadają po pięciu latach...
193 odpowiedzi:
  • 11 lat temu
    Kasia79,to "lajcikowo" przeszłaś brachyterapię. U mnie to było bardziej skomplikowane. Jednego dnia kładłam się na oddział. Badania,zabijanie czasu,wieczorem obowiązkowo lewatywa ;-))). Na drugi dzień na salę operacyjną,narkoza,zakładanie,w moim przypadku,czterech aplikatorów i do specjalnego pomieszczenie na naświetlanie. Potem obowiązkowe leżakowanie ok godzinki,ubrać się i do domciu. Za tydzień powtórka z rozrywki. Ciekawe dlaczego sposoby wykonywanie brachyterapii tak się różnią? Wie ktoś może? Najważniejsze,że są skuteczne,czego jesteśmy dowodem:-)!
    Pozdrawiam!
  • 11 lat temu
    Moja planowana narkoza sluzy nie tylko zalozeniu ustrojstwa,ale glownie bedzie oslaniany w jakis sposob pecherz (bo jest w bezposrednim sasiedztwie chorego odcinka) i zakladany cewnik. Potem bodajze dwa naswietlania w odcinkach kilkugodzinnych,pewno urozmaicane badaniami. Przed narkoza mozliwa lewatywa i inne przygotowania.i tak czas zleci,moze nie pelne 3 dni,ale jednak 3 dni zajete... w moim przypadku ma to byc wienczacy wszystko zabieg.oby! :)
  • U mnie zakładano bez znieczulenia aplikatory cewnik i jeszcze coś śmiałysmy sie że zatykaja kiszke st.Zwiazywano jak baleron wszyscy wychodzili robiono zdęcia czekało sie chwile potem podłaczano tak z 5 -10 minut zdejmowano to i do domu.Nie powiem że nie bolało zakładanie:):):)Ktos mi mówił ze troche wcześniej to leżało sie około 8 godz.Z czasem wiem że zakładanie na żywca jest okropne:) A przed dawano zastrzyk tylko nie wiem na co nie chcieli powiedzieć:)W sumie trwało to około godziny
  • 11 lat temu
    OMG... Aleksandra,to ja juz wole,zeby mnie na cale 3 dni nawet uspili :)) mam zapowiedziane,ze jesli jest problem z dluzszym lezeniem na plecach, chetnie poczestuja mnie morfina... wniosek z tego,ze kazda ma lub miala nieco inaczej brachy i wrazenia podobnie skrajne.
  • witajcie ja tez jestem po radio chetnie podziele sie info
  • 11 lat temu
    A kiedy skończyłaś leczenie?
  • ja ostatnie naświetlanie miałam ostatniego sierpnia mam jeszcze skudki uboczne ale mam nadzeje ze ustapią
    teraz bede miała badania usg prześwietlenie morfologia mam nadzieje ze bedą ok
  • 11 lat temu
    Rany,martast,nie strasz... ja dni odliczam żeby skutki uboczne ustały, oczywiście te podleczalne,głównie układ pokarmowy oba końce... ;) a po tylu miesiącach??!! To z czym mogę się liczyć,że będzie długofalowe?? Dziewczyny "po", też tak macie po dłuższym czasie?
  • Mi sie wydaje ze to od organizmu zalezy a ty kiedy miałaś? ja ratuje sie stoperanem,ranigastem oczywiscie ostrych potraw unikam mi najbardziej dokuczaja przewlekłe nawroty zapalen pęcherza a jak u was z praca ? ja myle o powrocie ale nie wiem czy podołam
  • 11 lat temu
    nika powiedz mi jak po brachoterapi nie wiem czy dobze napisalam mnie to czeka pozd


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat