Rak trzonu macicy
Ktoś może coś na ten temat powiedzieć?? Jestem 2 lata po operacji i radioterapii. Jeżdże na kontrole do Instytutu Onkologi ale żadnych badań poza ginekologicznym nie mam zlecanych dlatego jestem zaniepokojona. Po 6 miesiąsach miałam badanie na markery ale nikt i nic mi nie powiedział i nie wytłumaczył a teraz nic żadnych informacji. Jestem jeszcze chora na inne choroby czasem byłam w szpitalach rechabilitacyjnych lub w sanatorium a teraz podobno nie mogę bo rak jest przeciwwskazaniem do rechabilitacji tak się dowiaduje od rechabilitantów. Zastanawiam się dlaczego lekarze na onkologi tego mi nie powiedzieli.
-
Wojtku nie martw się wszystko będzie dobrze z Twoją mamą.
U mnie w płynie stwierdzono komórki nowotworowe ,bardzo się martwiłam a wszystko jak na razie jest ok.
W poradni mama będzie pod opieką lekarza onkologa i będzie pod stałą opieką.
-
Moja mama miała stopień zróżnicowania G3, rak umiejscowiony był tylko w trzonie macicy,węzły czyste. Niestety nie ma ochoty na wizytę u onkologa w celu dalszego ewentualnego leczenia. Ma 62 lata...
-
Co Ty mówisz kobieto zabieraj mamę na leczenie przecież lampy nie bolą jest sraczka,ale to szczegół to młoda kobieta tyle przeszła i wymięka niech się nawet nie waży przerywać leczenia taka śliczna wiosenka idzie świat się budzi do życia nie chcę słyszeć,że się nie zgłosiła na wizytę u onkologa!
-
Takie przerwanie w połowie drogi ,tak nie można.Rób wszystko by mamę zaprowadzić do lekarza.
Przecież w tej chwili nie wiesz jaką ewentualnie terapię zleci onkolog,a jaka by nie była na pewno pomoże.
Powodzenia w działaniach.
-
Popieram moje poprzedniczki nie można tak! Moja mama ma 86lat i 4 maja ma pierwszą wizyte u onkologa tydzień wcześniej u ginekologa i też nie wiem jaka może być zastosowana terapia onkologiczna
-
Dzięki bb. Marii mieszkasz blisko, ja byłam operowana na Goduli. Za 3 tyg. mam wizytę w Gliwicach i markery. Zainteresowałaś mnie książką, napewno przeczytam. Nie miałam pojęcia, że jest coś takiego jak żywienie antynowotworowe. Agnes ja miałam tylko jeden objaw który mnie zaniepokoił - krwawienie podczas stosunku. Poza tym nic czego nie miałabym wcześniej. Od 13 r.ż. bolesne miesiączki, jako nastolatka cysty na jajnikach. 19 lat - cysta zmieniła się w guz - operacja ( częściowe wycięcie jajnika). Wszystko minęło jak ręką odjął gdy urodziłam dziecko. Cudowne uzdrowienie. Miesiączki stały się znośne. Cysta tylko raz w ciągu kilkunastu lat. I tak sielanka do 38 r.ż. Po operacji szybko się pozbierałam. 2 tygodnie po operacji wieszałam firany, po kolejnych 2 tyg poszłam na koncert, a po 6 tyg. po operacji zaczęłam ćwiczyć. I tak do dziś, trzeba wierzyć, pozytywnie myśleć i iść do przodu. Trzymam kciuki.
-
Iwona udało się przekonać mame do dalszego leczenia?
-
witam pozdrawiam walczę z rakiem skóry to teraz jeszcze z choroba Bergera ale nie poddam się mam nadzieje ze mi sil starczy
-
A kiedy zaczeła sie u Ciebie choroba Beregera i jakie mialaś początkowe objawy?
-
do aif -------mam duży palec u nogi fioletowy i 3;4 tez leżałam w szpitalu chcieli mi odciąć stopę aż do owrzodzenia bo nad kostka mam owrzodzenie tętnicze ale poszłam do szpitala niedawno wróciłam ale nie pozwoliłam na obcięcie zrobił mi najpierw anoplastyke ale główne tętnice mam drożne mam zatkani te małe żyły wiec operacji polega na ucięciu w brzuchu nerwów jestem po takiej operacie to miało pomoc ale nie udało się tez od wczoraj s powrotem mam sine palce i już się boje