Rak jelita grubego

14 lat temu
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
3782 odpowiedzi:
  • 4 lata temu

    Kochani mam nadzieje , ze wszystko idzie ok.My z mezem si ukrywamy ile sie da.Dzieki bogu mamy przydomowy ogrodek.Nici z wakacji przed nastepnym skaem w lipcu.Nasz domowy dzwonil i sie dziwil ze ni ma wskazań do  badania krwi przez te 6 miesiecy.Ja meza waze aby sprawdzic czy mu cos nie schodzi.Tyle co przytyl po chemiach tak stoi.Mnie wykryli cysty na plucach ale podobno na razie s normie wiec tym bardziej staramy sie izolowac. Trzymajcie sie dzielnie

  • Witam, tato po trzeciej chemii. Zaczęły wypadać włosy, schudł 1.5kg i pogorszyły się wyniki krwi- na szczęście nie na tyle aby nie podać chemii. Mam nadzieję,że za tydzień nie będzie gorzej. Pije sok z kiszonych buraków,ale z tego co wiem tylko czas może poprawić te parametry. Tato nie narzeka na opiekę w szpitalu, pani onkolog dba o niego, dopytuje jak się czuje. Ogólnie opieka bardzo dobra i chwali sobie port do podawania chemii. 

    Sytuacja nie pomaga, chorobsko wróciło, niewiadomo jak długo tata będzie sobie dawał radę a ja nie mogę przy nim być bo wiadomo co się dzieje. 

    Gruszka 88 czy w przypadku Twojego Taty są szanse na operację? Ile jeszcze sesji chemii jest planowanej? 

    Jak to w ogóle wygląda? Od razu po chemiach będą badania? Jeśli będzie stabilizacja lub poprawa to przerwa do kolejnego rzutu a jeśli progresja to nie będzie przerwy?

    Łukasz93 co u Was?

  • 4 lata temu
    Izabela81 napisał:

    Witam, tato po trzeciej chemii. Zaczęły wypadać włosy, schudł 1.5kg i pogorszyły się wyniki krwi- na szczęście nie na tyle aby nie podać chemii. Mam nadzieję,że za tydzień nie będzie gorzej. Pije sok z kiszonych buraków,ale z tego co wiem tylko czas może poprawić te parametry. Tato nie narzeka na opiekę w szpitalu, pani onkolog dba o niego, dopytuje jak się czuje. Ogólnie opieka bardzo dobra i chwali sobie port do podawania chemii. 

    Sytuacja nie pomaga, chorobsko wróciło, niewiadomo jak długo tata będzie sobie dawał radę a ja nie mogę przy nim być bo wiadomo co się dzieje. 

    Gruszka 88 czy w przypadku Twojego Taty są szanse na operację? Ile jeszcze sesji chemii jest planowanej? 

    Jak to w ogóle wygląda? Od razu po chemiach będą badania? Jeśli będzie stabilizacja lub poprawa to przerwa do kolejnego rzutu a jeśli progresja to nie będzie przerwy?

    Łukasz93 co u Was?


    PProsze tacie za duzo soku z burakw nie dawac bo moze powodiwac biegunki.Kiszonki w sobie sa zdrowe ale przry chemii moga przyspieszac wyproznianie.Tatao musi jesc duzo protein, jajka kurczak ryby, sok z burzkow nie wzmaga czerwonych krwinek tak bardzo.To niestety mit.Zbilansowana dieta...ale przede wszystkim to co lubi, to poprawia nastroj.Zycze powodzenia i usciski dla taty

  • Bardzo dziękuję za rady :) przekażę tacie. Całkiem pewnie z niego nie zrezygnuje, bo go bardzo lubi,ale niech chociaż ograniczy- już raz miał incydent z biegunką, możliwe właśnie,że od soku. 

    Dziękuję za życzenia i również pozdrawiam serdecznie.

  • Cześć, ja w poniedziałek odebrałem tabletki dla Mamy na kolejne 3 cykle. Wynik TK był, jest czysto :) następny raz Mama ma przyjść początkiem czerwca po tabletki na ostatni cykl. Pewnie wtedy tez bd badane markery. 

  • Łukasz nawet nie wiesz jak się cieszę :) oby tak dalej!

  • 4 lata temu
    To swietnie ze tak dobrze idzie .Uscuski dla mamy.I wogoke dla ws wszystkich w ten glupi czas .Oby byc zdrowym .Wiosna to zawsze nadzejaukasz93 napisał:

    Cześć, ja w poniedziałek odebrałem tabletki dla Mamy na kolejne 3 cykle. Wynik TK był, jest czysto :) następny raz Mama ma przyjść początkiem czerwca po tabletki na ostatni cykl. Pewnie wtedy tez bd badane markery. 



  • Witam, tato dziś nie dostał chemii, zbyt mało białych krwinek :( za dwa tygodnie sprawdzą czy wyniki się poprawiły i decyzja. Miałam przeczucie,że tak będzie

    Tak w ogóle to jestem zdezorientowana. Na wypisie po pierwszym pobycie w szpitalu pisało,że tato ma mieć 6 cykli chemii a dziś onkolog powiedziała tacie,że 12. Czy są jakieś reguły, wytyczne co do ilości?

    Co u Was tak w ogóle?

  • hejo wszystkim . Mój tato przedwczoraj też chemii nie dostał , bo ma kiepskie wyniki wątrobowe . Lekarka przepisała mu jakieś proszki do picia i ma brać też tabletki liv52. Ma pojechać za tydzień , sprawdzić czy już jest dobrze . Generalnie to mój tato chyba ma mieć 6 cykli , początkiem maja ma mieć kontrolne TK i potem okaże się co dalej. Ogólnie tato czuje się chyba dobrze ( czasami narzeka że , za dużo je....ale to chyba dobrze ☺️). Zobaczymy po TK czy coś się zmieniło i co będzie dalej . Wiecznie nerwy ,a teraz jeszcze do tego wszystkiego cały świat stanął na głowie . Pozdrawiam Was kochani , musimy się jakoś trzymać  !

  • Cześć, 

    A o jakichś badaniach nic nie mówią Iza ? Żeby ocenić cze chemia działa ? Moja Mama bierze tabletki bez badań... dostaliśmy teraz na 3 cykle, początkiem czerwca idziemy po tabletki na ostatni cykl i wtedy dopiero bd badania. Cyrk przez tego koronawirusa.



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat