Rak jelita grubego

14 lat temu
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
3782 odpowiedzi:
  • Ina 86 z tego co piszesz choroba jest niestety zaawansowana. Myślę że warto załatwić hospicjum domowe, żeby w razie potrzeby lekarz ustawił Tatę przeciwbólowo. Jeśli chodzi o chemioterapie to musicie niestety zaczekać na badanie wycinka. Ale jak minęło 2 tygodnie to może już coś jest ?
  • U nas znowu pod górkę, markery przed pierwsza chemia 26, przed druga 35, a przed trzecia 53. Lekarz dał tabletki na dwa cykle tym razem i po 3 cyklu będzie TK żeby zobaczyć czy coś się tam dzieje czy co. Także TK 28.02 a do lekarza 23.03. Podczas pierwszej chemioterapii po operacji też przez pierwsze trzy cykle markery Mamie rosły i dopiero po kolejnych cyklach zaczęły spadać. Nie wiem czy u mojej Mamy markery w ogóle mają wartość diagnostyczną bo od pierwszej operacji minęło już 5 lat i 3 miesiące a one nigdy nie były nawet zbliżone do normy. Także zobaczymy co z tego wyjdzie. Iza idziecie z tym helicobacter do jakiegoś gastroenterologa ? Czy czekacie na wynik hist-pat ? Może można by już wdrożyć leczenie na ta bakterie ?
  • Dokladnie Łukasz 93, myślę,że akurat w przypadku Twojej Mamy nie mają ona żadnego prognostycznego znaczenia. Oby tak było i tym razem.

    Nie byliśmy u gastrologa,ale faktycznie w sumie bakterie trzeba zacząć leczyć. Pójdę z wynikiem do onkologa i mi pewnie wtedy powie,że mamy szukać gastrologa i pozbyć się bakterii. Dzwoniłam powiedzieć o opisie z badania i nawet nie wspomniała pani onkolog o gastrologu. Mamy zadzwonić dopiero, gdy będzie wynik histo. Czy myślisz,że gastrolog zacznie leczyć bez wyniku histopatologicznego?

    Za dużo się dzieje. Dziś z córką 5 letnia byłam na SORze z powodu ogromnych węzłów chłonnych szyi. Wyszło zapalenie węzłów oraz mononukleoza- powiększona wątroba i śledziona oraz zakaz zbliżania do dziadka by go nie zarazić. Wszystko na raz. 

  • Iza sam nie wiem. Wydaje mi się ze zapalenie można by już leczyć żeby nie tracić czasu. O jacie to faktycznie wszystko na raz. 

  • Właśnie szukam gastrologa, te terminy mnie dobijają. 

    Łukasz 93 teraz mi się przypomniało,że gdzieś czytałam,że przy podawaniu chemii marker może szaleć- wzrastać itd tak więc tym bardziej mam nadzieję,że u Twojej Mamy nic on nie oznacza.

  • 4 lata temu
    Greg napisał:

    Mój tata wczoraj zmarł w nocy. Za każdym razem jak zmykam oczy widzę jego twarz w agonii. Twarz, wychudzoną do granic możliwości przez tą cholerna chorobę. Nie zdążyłem taty przenieść do hospicjum bo był weekend. Umierał na 4 osobowej sali, gdy pozostali pacjenci oglądali "Jaka to melodia", bo nawet nie było możliwości, żeby leżał w bardziej intymnych warunkach.

    Badajcie się moi kochani i żyjcie jak najdłużej w zdrowiu. 

    Pozdrawiam 


    BBardzo to smutne ze nie mozna zachowac minimum godnosci w takiej chwili....ale pomysl moze mial w uszach kawalek melodii ktora go porowadzila dalej.Bardzo mi przykro, trzymaj sie

  • 4 lata temu

    Lukasz tak samo panikowalam z moim mezem , co prawda markery byly nizsze ale szly do gory , pod pierwszej chemii gdy byly 1.8 poszly do 3.4 przed czwarta ale caly czas mnie uspokajali ze go ok ze organizm moze tzk reagowac, nawet najmniejsza infekcja je podnosi a maz mial zawsze problemy z gardlem, a onkolog na wizycie po mowila ze sa ok bo w normie wieszt dla nich jak sa w normie to zaden problem.ale na forum brytyjskim zapytalam ludzi czy mieli te same obawy I mowili ze po w czy 3 miesiacach po chemii dochodzily do normy.Mysle o tym ale moj maz ma tak pozytywne nastawienie ze cignac go na dodatkowe badanie bez powodu to by bylo niedobtze I mi poradzili dac mu spokoj do nastepnego skanu do lipca bo jest szczęśliwy a jakiekolwiek  pro lemy zburzyy by mu spokoj I czas na odpoczynek.Tak wiec sama sie borykam z myslami conajwyzej pytam ludzi na forum ktore tutaj jest noeszykle aktywneNie martw sie, moze mama ma jakas infekcje bo chemia orzeciez wszystko wyjalawia.Badzcie pozytywni wbrew wszystkiemu

  • 4 lata temu

    Mamy wyniki histopatologiczne. Czekaliśmy 5tygodni.Zawsze tyle się czeka? Strasznie długo :( ile czekaliście na wyniki his-pat? Wyniki otrzymał nasz lekarz i przekazał że to rak jelita grubego neuroendokrynogenny. Otrzymaliśmy też wyniki rezonansu magnetycznego. Powiedzcie mi czy ktoś z was miał problem z bardzo opuchniętymi nogami? Mojemu tacie spuchły całe nogi, kolana i kostki to prawie ich nie widać. 

  • Cześć,

    Mamy wyniki gastro- rozległa metaplazja jelitowa. Z tego co wyczytalam jest to stan przedrakowy do pilnego leczenia. Dziś dzwonię do onkolog dowiedzieć się czy możemy zacząć chemioterapię czy musimy czekać aż to się wyleczy. Oby nie bo to może potrwać. Pierwszy etap leczenia trwa 30 dni a jeśli nie będzie efektu to kolejny etap...a gad będzie się siać nadal.  

  • cześć Iza i jak co onkolog na to ? Moja Mama jutro jedzie na TK. Chemia zaczyna dawać skutki uboczne, biegunka, łzawienie oczu. Ale nie jest źle. 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat