Rak jelita grubego

14 lat temu
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
3782 odpowiedzi:
  • Wiesz co- pisze, że to zmiany naciekowe,nieregularne-prawdopodobnie węzły chłonne metastatyczne. Wcześniej miały po 12 mam a teraz 20. Jestem pewna,że to przerzuty. 

    Do tej pory tato nie pozwalał mi jeździć że sobą, twierdził , że robię z niego kalekę. Tym razem nie popuściłam,ale musiałam być z nim szczera. Przestraszyl się :( ale nic na to nie poradzę :(

    Dziś wizyta, dam znać. 

  • Cześć, mamy skierowanie na pet oraz mam zdobyć dokumentację z przebiegu operacji usunięcia guza pierwotnego oraz bloczki z laboratorium,aby wybrać odpowiednią chemię. Tak więc szykujemy się na wojnę. 

    Początkowo Pani onkolog zbagatelizowała wynik i stwierdziła,że we wnioskach pisze " obraz stabilny" i nie ma się czym martwić na zapas, bo może to stan zapalny i kolejna kontrola za 3 miesiące. Ale po kilku moich pytaniach zaczęła się inna rozmowa i nagle powstała potrzeba wykonania PETa oraz zbadania wycinków gada. Gdyby mój tato był tam sam skończyłoby się na kontroli. Nie wiem czy będziemy mieć szansę, może jest za późno-okaze się po PET ale przynajmniej spróbujemy a nie będziemy bezczynnie czekać aż z węzłów powedruje dalej.

    Pani doktor powiedziała,że jeśli nie będzie nigdzie indziej przerzutów to będzie konsultować taty przypadek z chirurgami w kwestii operacji bo sama przyznała, że to najlepsza opcja. Jeśli nie to chemia, ale może dzięki temu, że za wczasu zbadany będzie bloczek,nie będzie to wybór chemii w ciemno. Mamy już nawet skierowanie na oddział onkologii. Łukasz 93 dziękuję za namiary. Może będę musiała szukać pomocy poza nasz szpital. Póki co musimy cierpliwie czekać na PET i wyniki. 

    Łukasz 93 daj znać jutro po konsylium. Cholera jasna, że też znów musiał powrócić ten koszmar :(

  • 4 lata temu
    Witam. Moj tata mial dzis konsylium z powodu raka odbytnicy. TK nie pokazalo przerzutow odleglych ale na otrzewnej widoczne sa nacieki. Na konsylium stwierdzono ze najpierw wylonia stomie i nastepnie podadza Chemie. Czy jesli nie zdecydowano o radykalnym wycieciu guza oznacza to ze wg. lekarzy jest on nieoperacyjny z racji na mozliwe naciekanie otrzewnej ? Przepraszam za brak polskich znakow. Pozdrawiam
  • 4 lata temu

    Mi usunięto nacieki z jelita wraz z częścią odbytnicy i wyłoniono stomię. Może u Twojego taty też tak będzie. Czy już wiecie, że nie wytną guza? 

  • 4 lata temu
    Dzieki za odpowiedz. Nie wytna guza, Powiedzieli ze wylonia stomie i nastepnie zajma sie leczeniem, ale jeszcze nie wiem co dokladnie, czy chemia czy naswietlania. W zwiazku z tym odnosze wrazenie, ze radykalne leczenie nie wchodzi w gre...
  • Cześć Greg, to źle,że nie chcą wyciąć guza. Może trzeba skonsultować wyniki z innym onkologiem. Skoro już macie histopata to spróbujcie w Gliwicach. Napisz też koniecznie do biura interwencji onkologicznej na tej stronie. Jeśli masz wyniki to je przepisz. Tam z pewnością onkolog wypowie się na ich temat. Poczytaj o hipec. Gdzieś czytałam,że zwykła chemia słabo radzi sobie z przerzutami do otrzewnej ze względu na barierę krew- otrzewna. 

  • 4 lata temu
    Witam. Póki co tata czeka na telefon kiedy ma się zjawic na wyłonienie stomii, powiedzieli, że pobiorą guza, bo musza wykonać szczegółowe badania a potem chemia...Dziś oczywiście nikt nie zadzwonił, jestem ciekaw kiedy w ogóle będzie ten telefon. Mój ojciec od 2 miesięcy nie oddawał kału, ale z tego wynika, że to nie jest dla nikogo przypadek pilny. Postaram się załatwić mu w poniedziałek termin w Gliwicach, w poniedziałek jedzie też na prywatne konsultację do innej Pani doktor. O tej metodzie Hipec czytałem, ale ma sens kierować się do Lublina skoro mam tylko wynik TK? Nie mam żadnego opisu z operacji więc nie wiadomo jak bardzo zaawandowane sa te nacieki na otrzewnej. Pewnie nikt nas nie potraktuje poważnie na chwilę obecną. Pozdrawiam
  • Witaj Greg, dobrze,że będziecie się konsultować u innej pani onkolog. Zapytajcie o hipec. Poczytaj wywiad na stronie onkonet.pl z profesorem Jastrzębskim. Moim zdaniem to, co aktualnie jest Wam zaproponowane nie ma na celu całkowitego wyleczenia. A może jest szansa? Jeśli jest to trzeba próbować. Jeśli nie ma przerzutów do wątroby i płuc to możliwe,że zakwalifikują Tatę do hipec. Nie jestem specjalistą, całą wiedzę czerpię z internetu i mogę się mylić,ale myślę,że warto zapytać. Profesor Jastrzębski wspomina, że standardowa chemia podawana dożylnie, o której wspomina Agnieszka 76, nie przynosi dobrych efektow ponieważ nie przenika do otrzewnej. 

    Myślałam,że macie już histopat. Teraz wspomniałeś, że mają w trakcie zabiegu pobrać wycinek do badania, to teraz nie wiem czy go macie czy nie. 

    Tak w ogóle to bardzo współczuję. To okropny czas dla chorującego i rodziny. Najgorsze, że ciężko trafić na lekarza, ktòry chce wykorzystać wszystkie dostępne i możliwe metody by pomóc. Potem dziwią się nam i kiwają głowami na słowa,że dowiedzieliśmy się czegoś z internetu. No cóż, ja uważam,że ten Internet już nie jednej osobie pomógł. Powodzenia i napisz czego dowiedzieliscie się na konsultacjach.

  • 4 lata temu
    Tak mamy wynik bioppsji. Adenocarcinoma mucosa, ale tacie na konsylium powiedziano, ze musza przeprowadzic dodatkowe badania. Nie wiem co mieli dokladnie na mysli... Tez uwazam, ze ich propozycja nie ma na celu calkowitego wyleczenia. Czy ja moge tacie zaklepac termin w Instytucie w Gliwicach skoro juz mial konsylium gdzie indziej? Pozdrawiam i za wszystko bardzo dziekuje. Grzegorz
  • Nie bardzo orientuje się w tych kwestiach. Myślę,że skoro macie wyniki badań i potwierdzony nowotwór to nie ma tu ograniczeń. Macie kopie wyników czy wszystko jest w szpitalu gdzie Tato ma być operowany?



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat