Rak jelita grubego - łagodzenie bólu
Dzień dobry,
Od kilku miesięcy walczymy z moją 71 letnią mamą z rakiem jelita grubego. Diagnoza zapadła w styczniu tego roku. Przeszła już jedną serię chemioterapii, wkrótce czeka nas kolejna. Po pierwszej serii mama jest tak wykończona, że nie chce podjąć się kolejnej. To dla niej jedyna szansa. Jak ją namówić? Co zrobić? Kto byłby w stanie ją przekonać? Totalny brak woli walki. Pomóżcie.
-
Witam. Ja także miałam problem z przekonaniem męża do dalszego leczenia. Znajomi dali nam namiar na placówkę, która pomaga walczyć z bólem i nieprzyjemnymi skutkami chemioterapii. Wszystko zależy, czy mama zakwalifikuje się do leczenia, co udało się mojemu mężowi. Zapisaliśmy się na wizytę on-line do Gabinetkonopny.pl i tam Pani Doktor na podstawie historii choroby i leków, które wcześniej przyjmował mąż zaproponowała terapię wspierającą. Mąż zdecydowanie lepiej przeszedł kolejną chemię. Zadziwiająco dobrze... Może warto spróbować tą drogą?