Rak jelita grubego
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
-
Dziekuje Ci, jestes kochana, a ja słaba, bezsilna, wiem, ze sie koncze
-
kilka bada robiłem w enel-med na targówku należy tylko mieć na skierowaniu dopisek lekarza pilne i terminy są ok proszę pośpiesz się każdy dzień ma znaczenie a wtedy rokowania naprawdę są nie najgorsze trzymaj fason i wykastruj dziada jak się tylko pokaże...a może nie?
-
do anNel
Nie wolno Ci tak myśleć,że "się kończę". Przecież jeszcze nie wiesz na 100%,że masz raka, a nawet jak będzie to nie jest jeszcze koniec tylko początek walki, nie możesz poddać się, uwierz mi. Z początku tez tak myślałam a potem trzeba oswoić się z tą sytuacją i podjąć walkę.A mężowi powiedz o swoich obawach.Jestem z Tobą.
-
Witam, ja do anNel-zrób kolonoskopię nawet prywatnie, zobaczysz jaki ciężar spadnie ci z serca, jestem po carcinoidzie, możesz napisać na maila vinegar1@wp.pl, 3maj się
-
anNel Witaj dobrze Tobie radzi koleżeństwo jak wyżej ..Nie czekaj wynik pozytywny to nie koniecznie zaraz koniec swiata ,zrób kolonoskopie biegiem.Wcale to nie musi być poważne ,ale jak jej nie zrobisz ,tylko bedziesz gdybać nic z tego nie bedzie.Znam gro osób które miały różne rzeczy w jelicie i nie był to rak.Pozdrawiam serdecznie napisz potem jak sie masz.
-
anNel co słychać? Często myślę o Tobie.
-
Witam wszystkich jestem już po 3 operacjach co w konsekwencji dało wycięcie całego jelita grubego i dożywotniej stomi . Przeszedłem ciężką chemio i radio terapię leczenie i operacje miałem w holandii gdzie na codzień mieszkam i pracuje.Gdybyście mieli państwo pytania chętnie odpowiem jak to wygląda tutaj.Dodam ze jestem miesiąc po operacji.Życzę dużo sił i wytrwałości .Pozdrawiam serdecznie.
-
Witam. U mojego taty (50 lat) podejrzewają raka jelita grubego ( jako główne ognisko), ponieważ wykryto u niego ogniska zapalne na kręgosłupie żeby tego było mało ma jeszcze guza na kości biodrowej. Nie wiem co o tym sądzić, bo wygląda to dosyć groźnie. Bardzo bym prosiła o kontakt z kimś kto zetknął się z podobnym problemem.
-
Jestem półtora roku po operacji raka jelita grubego (esicy), zachorowałam w wieku 41 lat, nikt w rodzinie nie miał nowotworu, wycięli mi w pierwszym stadium, chemii nie brałam, mam się dobrze, przytyłam od czasu jak mi wycięli ,,obcego''. Czasami miewam doła, obawy czy nie wróci, czy nie zaatakuje ponownie, pozdrawiam wszystkich, wytrwałosci i zdrówka życzę.
-
Witaj tesiu, a jak ci wykryto chorobę?