nowotwor tarczycy

13 lat temu
jestem rok po wycieciu tarczycy i wezłów chłonnych szyi.w styczniu tego roku miałam wznowe w wężle po tej samej prawej stronie.przeszłam terapie radiojodem 2 razy.
61 odpowiedzi:
  • kasiu ja wlasnie nie wiem co juz mam myslec mialam robione tsh i wyszlo wysokie a ona mi na przelam karze brac raz 150 a raz 175 nie ma chwili abym choc ciut lepiej sie poczuła mam wysokie tsh czuje sie tak jakby ona bagatelizowala moje cierpienia w dodatku po nocach spac nie moge zastanawiam sie czy ona mnie dobrze prowadzi:(
  • 13 lat temu
    Aniu, ja też brałam na przemian 2 dawki. Co do prowadzenia-to właśnie dlatego pisałam CI byś skonsultowała się z innym endo.
  • 13 lat temu
    Witam wszystkich i oczekuję jakiejś podpowiedzi co mam dalej zrobić. Tak jak już pisałam w kwietniu 2010 wycięto mi tarczycę z powodu raka lecz okazało się że nie wszystko więc 16 sierpnia nastąpiła kolejna operacja a w listopadzie mam wyznaczony już termin na jod. Problem w tym że w październiku minie 183 dni chorobowego i co mam robić dalej do pracy narazie nie mam sił a pracodawca zgodnie z KP może mnie zwolnić. Proszę o podpowiedz
  • 13 lat temu
    Możesz starć się o świadczenie rehabilitacyjne-tu masz wszystkie informacje http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=435
    Jeśli się nie mylę to przez pierwsze 3 miesiące pobierania świadczenia pracodawca nie może Cie zwolnić, później tak ale świadczenie będzie wypłacane przez cały okres, na który zostało przyznane.
  • 13 lat temu
    Alicjo1 nie wiem ile masz lat i jaki staż pracy - po 183 dniach otrzymałam rentę chorobową na2 lata - nie wiem jak to wygląda w Twoim przypadku - dowiedz się ..... Choruję na raka piersi więc nie wiem jak to wygląda przy innych rodzajach......
  • 13 lat temu
    Witajcie wszyscy, to mój debiut na tego rodzaju forum... ale tak się ucieszyłam, że w końcu znalazłam dokładnie tych, których szukałam, że postanowiłam do Was dołączyć. Chociaż i tak dołączyłam już w lipcu tego roku, gdy słyszałam diagnozę rak tarczycy. Jestem po operacji jej wycięcia (wrzesień) czekam na dalsze badania. Obecnie walczę z wysokim TSH... czy można jakoś polepszyć samopoczucie przez zwiększenie przemiany materii czymś innym niż hormony? Oczywiście je biorę w dawce 175/200 Letroxu, ale czekanie kilka miesięcy na poprawę to trochę długo, naprawdę nie można sobie jakoś ulżyć?
  • 13 lat temu
    Oj! Zeby się tylko nie okazało,że to forum już wygasło... i że nikogo z rakiem tarczycy tu nie spotkam... Jestem w tym temacie całkiem nowa, bo ledwo zaczęłam się leczyć na tarczycę w ogóle a szybka okazało się, że problem mam znacznie poważniejszy... Pogadałabym z kimś kto przeszedł przez to wszystko, co jeszcze przede mną...
  • 13 lat temu
    Aneczka forum nie wygasło. Trzymam kciuki za leczenie.
  • 13 lat temu
    To dobrze, że nie wygasło... Jak sobie radzicie z wysokim TSH? Czy zostaje jedynie siła woli, by jakoś funkcjonować?
  • 13 lat temu
    No niestety nie mogę się z Tobą zgodzić Kasiab... Trzeba jednak stwierdzić, że forum wygasło lub przynajmniej "przygasło"...


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat