witam. Proszę o pomoc, mam węzły chłonne powiększone już od lat nad obojczykiem, pod pachami i na szyi po prawej stronie. Węzły nad obojczykiem miały do 18mm. W 2016 r je wyczułam, miałam sporo badań krwi, USG węzłów plus brzucha, rtg klatki piersiowej. Wszystkie wyniki ok. Antybiotyk, wezly nad obojczykiem się zmniejszyły, ale nie wchlonely. W 2018 r powtarzałam morfologię i USG. Potem w 2020 robiłam USG węzłów plus ślinianek i piersi. Wszystko ok. Przyczyną powiększenia niepoznana. Węzły nad obojczykiem do 14mm. Jakieś 3 tygodnie temu wyczułam węzły w pachwinach, po prawej stronie większe. Węzły luźne, przesuwalne. Lekarz zalecił USG i morfologię i przepisał antybiotyk. Po antybiotyku nie zmniejszyły się. W międzyczasie przeszłam wirusowke z bólem nóg, szczególnie kolan. Jedno jest opuchnięte. Morfologia z rozmazem ok, czekam na USG. Co to może być? Proszę o poradę.