Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
4907 odpowiedzi:
  • k5555 - a o jakie zioła Ci chodzi? Pietruszka, koper to też zioła...... ja pije melise, koper, anyż, kminek, mięte, jem oregano, bazylie,

  • 6 lat temu

    Nala 123- ja pracuję w banku i obsługuję klientów indywidualnych, a że mam już prześwity na głowie to czuję jak klienci na mnie patrzą i bardzo mnie to krępuje. Ale dzisiaj zauważyłam już , że coś tam zaczyna odrastać na 1 cm. Nigdy nie miałam pięknych włosów, a teraz to tragedia. Gdybym nie pracowała to bym się tym tak nie przejmowała, ale w chustce do banku - nie wypada....pa...

  • 6 lat temu

    Nala123 - pytałam o czystek bo piłam jak miałam przerwę w braniu leku i dobrze się czułam nia wiem czy z lekiem można.Pozdrawiam. 

  • Basiu - wszystko wypada. W sensie bycie w chuście w banku. Ja też pracowałam w banku, co prawda w kredytach, nie z klientami ale swego czasu w chuście chodziła, nawet na salę do dziewczyn. Ale masz rację- człowiek czuje, że inni widzą prześwity.

    Może zapytaj gapiącego się klienta - ma pan złoty środek na łysienie od leków? Więcej nie popatrzy hahahaha

  • Ja piłam czystek. Nie piję bo mi nie smakuje, ale nigdy nie słyszałam aby coś było nie tak po tym ziele

  • Kochani

    Zapraszam serdecznie na mini relację z wyjazdu do Sandomierza. Z nadzieją, że i Wy niedługo do nas dołączycie

    https://faqrak.pl/forum/post/list/jak-w-sandomierzu-narodzily-sie-nowe-przyjaznie?page=2

  • 6 lat temu

    Naka123 - dziękuję za odpowiedź pozdrawiam serdecznie.

  • 6 lat temu

    nie Naka tylko Nala123 - Przepraszam.

  • Zgadzam się.
  • 6 lat temu

    hej.... dostałam znaczny stopień niepełnosprawności z MOPS na 12 mies. Mogę pracować 7 godz. no i w mojej pracy odczułam, że nie jestem tam mile widziana. Po 21 latach pracy w banku czuję się winna temu, że zachorowałam tak poważnie, chce mi się płakać, mam naprawdę stresującą pracę i dla mnie te 7 godz. to jest zbawienie.  Zanim dostałam orzeczenie, to prosiłam o przeniesienie mnie na inne stanowisko niezwiązane z planami sprzedażowymi i kontaktem z klientem. Zaproponowano mi  "zatykanie dziur". Ciekawa jestem ja k u Was jest w pracy, jak sobie radzicie?



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat