witaj Sierotko, napisze szczerze , że nowa wersja nie zachęca mnie do zaglądania na forum :( dla mnie totalna porażka :( nie wiem co w poprzednim formacie było nie tak. Tak więc z góry przepraszam jeśli nie będę odpisywać na bieżąco.
U nas po pomyślnym tk fajna atmosfera, aczkolwiek w przyszłym tygodniu kolonoskopia wiec znów stres. Tk nie wykazało wznowy miejscowej ale wiadomo tylkokolonoskopia jest wiarygodna.
A co u Ciebie i mezusia?
Dokładnie Iza nowa wersja forum jest po prostu fatalna. Forum jest bardzo nieczytelne. Najgorsze jest to że jak się kliknie w rak jelita grubego to nie widać gdzie zaczyna się jaki wątek. Wystarczyłoby zmienić kolor czcionki w nazwie wątku na jakiś jaskrawy i go powiększyć. Ale ogólnie zmiana jest na duży minus niestety
Izabela81 napisał:
witaj Sierotko, napisze szczerze , że nowa wersja nie zachęca mnie do zaglądania na forum :( dla mnie totalna porażka :( nie wiem co w poprzednim formacie było nie tak. Tak więc z góry przepraszam jeśli nie będę odpisywać na bieżąco. U nas po pomyślnym tk fajna atmosfera, aczkolwiek w przyszłym tygodniu kolonoskopia wiec znów stres. Tk nie wykazało wznowy miejscowej ale wiadomo tylkokolonoskopia jest wiarygodna. A co u Ciebie i mezusia?
WWitaj Izko fajnie ,ze jest ok zdrowie jest najważniejsze, będzie dobrze trzeba być dobrej myśli .
U nas jakoś powolutku leci ,co złe minęło a teraz tylko się cieszyć latem. Pozdrowionka dla Was serdeczne ☺
Cześć,
zaskoczyło mnie że napisała do mnie w prywatnej wiadomości administracja (do Was pewnie też) przesłałem im swoje uwagi także może coś się poprawi. U nas spokojnie, mama na razie leczy zapalenie kikuta odbytnicy. Ostatecznie decyzji o operacji nie podjęła, nie chcę jej ani namawiać ani przekonywać żeby tego nie robiła. Ostatnio była u nas pielęgniarka stomijna bo od operacji stomii nikt nie widział, powiedziała że stomia jest w super stanie u mamy. Nie wiem czy wszyscy wiecie, ale pielęgniarka stomijna przyjeżdża za darmo do domu, trzeba tylko zdobyć kontakt ze szpitala. Iza jak po kolonoskopii ? Avietta co u Ciebie?
Łukasz93 cxyli u Mamy znów pod górkę? Mama nie ma raka odbytnicy, prawda? W innym miejscu był guz z tego co pamiętam?
Powiedzcie jak to u Waszych bliskich wyglądało z kontrolną kolonoskopią? Bo mój tato był przekonany,że badanie zostanie wykonane juyro a okazało się, że owszem jutro zostaje przyjęty do szpitala ale badanie wykonane będzie dopiero w czwartek? Cxy u Waszych bliskich tez tak yo wyglądało? Nie rozumiemy czemu Tato musi kłaść się do szpitala na tyle dni.
Cześć Iza, tak moja mama miała guza esicy, musimy wyleczyć to zapalenie i zobaczymy co będzie dalej. Jeśli chodzi o kolonoskopię to jest to normalna procedura w niektórych ośrodkach, chodzi o to że chcą pacjenta sami przygotować do badania żeby minimalizować konieczność powtarzania go przez złe przygotowanie pacjenta. Moja mama też raz miała robioną kolonoskopię w tym trybie.