nereczke

9 lat temu
Witam serdecznie. Jestem po tomografii i rezonansie. Żadne z badań nie potwierdziło czy to guz czy torbiel z powikłaniem. W każdym razie teraz 13 października będę miał operację usunięcia tego czegoś z prawej nerki o ile sie da a jak nie to całą nerkę. wielkości jest to jakieś 57-63mm. Operację bedę miał wykonaną w WSS nr 2 w Jastrzębiu Zdroju. Mam straszne obawy co do operacji. nie wiem czego się spodziewać zaraz po niej. Jeżeli ktoś miał w tym szpitalu na oddziale urologicznym przeprowadzoną taką operację bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniem. Pozdrawiam gorąco
24 odpowiedzi:
  • Szanowna iwo253! ja również nie słyszałem, żeby ktoś plótł takie ciężkie dyrdymały. Jak określasz się że "wariujesz"- to jestem w stanie zrozumieć, że w nerwach nie zastanawiasz się co piszesz :/ ale... to ostatni raz ;) wyniki są dobre- uspokój się i uśmiechnij się...co najmniej tak :D :D kłaniam się i pozdrawiam! :D
  • Cześć to znowu ja B) na swój wynik histologiczny czekałem ok. 2 tygodni, a w tym czasie zarejestrowałem się w poradni onkologicznej, na podstawie wypisu szpitalnego- wizytę uzależniliśmy od terminu otrzymania wyniku. Kiedy minęło 6 m-cy chorobowego, zostałem skierowany na komisję ZUS-owską i przyznano mi roczny zasiłek rehabilitacyjny. Pracuję jako mechanik maszynowy i ustawiacz obrabiarek cnc,więc bywa że trzeba coś dzwignąć. Początkiem marca wracam do pracy. Rozgaduję się o sobie ale... z intencją abyś skupił się na swojej rehabilitacji, powrocie do formy psychicznej i fizycznej. Pozdrawiam!
  • 9 lat temu
    Wiem co teraz czujesz. Ja czekam na wyniki tk pluc i wariuje. Moim bliskim powiedziałam, że jak będą przerzuty na płucach to będzie koniec- nie będę się leczyć, bo nie słyszałam o osobie która pokonała przerzuty do płuc, ale w głębi duszy mam cicha nadzieję, że nie będę miała takiego dylematu. A ZA CIEBIE TRZYMAM MOCNO KCIUKI :) :) :) DAJ JUTRO ZNAĆ.
  • 9 lat temu
    jutro odbieram wynik hist-pat. mam tez pierwszą wizytę kontrolną po operacyjną u urologa. czy ja mam się zapisac na wizyty u onkologa? czy to urolog mnie skieruje czy jak? byłem w piątek u mojej Pani doktor. lekarz medycyny rodzinnej. ona powiedziała że nie powinienem szybko wracac do pracy z względu charakteru jaka ona jest. jestem kierowca ciężarówki dodatkowo zajmuję sie ręcznym załadunkiem i rozładunkiem bardzo ciężkich rzeczy. powiedziała że minimum 3 miesiące bym musiał na L4 by się to wszystko ładnie zagoiło. obecnie nadal odczuwam ból ale do zniesienia. dodatkowo boli mnie tak jak bym miał zakwasy. staram sie przeciwbólowych nie brac jak umiem wytrzymac. ostatnio nawet samochodem pojechałem ale było to troszke bolesne szczególnie na nierównej nawierzchni. aż sie boje jutro jechac na to badanie kontrolne bo mam jakieś 25 km w jedną stronę. oczywiście ciągle w pasie chodzę bardzo dziękuje za ciepłe słowa które naprawdę podnoszą na duchu. pozdrawiam
  • Cześć figop! Z jedną nerką... żyjesz dokładnie tak jak wcześniej. Kiedy minie Ci szok po szpitalu i operacji, na ogół nie będziesz myślał czy masz jedną czy dwie nerki. Przynajmniej ja tak się zachowuję. Obawy czy to " dziadostwo" może wrócić- najlepiej schowaj do studni, bo nefrektomia radykalna - radykalnie usuwa " aliena" z organizmu.Mój wynik histologiczny potwierdził nowotwór złośliwy... i mam się się bardzo dobrze, czego i Tobie życzę :D Kolega liz udzielił Ci dobrych rad więc nie będę go dublował, powtórzę tylko że o tę jedyną musisz dbać, ona będzie powoli rosła aby przejąć funkcję tej usuniętej. U mnie z wym. 125x41 w ciągu roku urosła na 135x54. Pozdrawiam!
  • 9 lat temu
    Witam Swego czasu po wcięciu guza nerki wyszedłem ze szpitala z wypisem c64 a badanie hist pat pokazało jako aml . Także głowa do góry takie rzeczy też się zdarzają
  • 9 lat temu
    Witaj figop Masz żyć normalnie. Nie przejmuj się na zapas bo to nie ma sensu. Jeżeli usunęli cała nerkę to nawet lepiej. Masz pewność że nic nie zostało. Teraz musisz odpoczywać i oszczędzać się. Wykorzystaj ten czas dla siebie. Dieta raczej lekko strawna dużo pij wody., bo to bardzo ważne. Nowotwór złośliwy to jeszcze nie wyrok. Jeżeli nie ma przerzutów (a to napewno sprawdzili) to nie ma się czym przejmować bo pozbyłeś się go wraz z nerką. Poza tym nawet te nowotwory które określają jako złośliwe to mają czasami dobre rokowania. Najważniejsze teraz dbać o nerkę która została. Napisz jak będziesz miał wynik. Mam namiary na dobrego onkologa w Warszawie. Specjalizuje się w raku nerki. Jeżeli będziesz potrzebował to daj znać.
  • 9 lat temu
    jestem juz po. wczoraj wróciłem do domu. mam całą usuniętą nerkę. czuję się obolały. chodzę w pasie. 2 tygodnie kuszę czekać na wyniki jakiego rodzaju był ten nowotwór. na wypysie z szpitala w rubryce rozpoznanie napisane jest C64 Nowotwór złośliwy nerki. ale jaki dokładnie bedzie wiadomo po badaniach. pytanie co teraz. co robić jak żyć z jedną nerką, jakie diety czego unikać jak uważać aby to dziadostwo nie wróciło. mam mieć za 3 tygodnie wizyte kontrolna u urologa. obecnie gdy wychodziłem z szpitala nie otrzymałem żadnych instrukcji tylko wypis, L4 i receptę na przeciwbólowy.
  • 9 lat temu
    Ja byłam na zwolnieniu po szpitalu przez cały miesiąc, Dren wyjęto mi w trzeciej dobie po operacji. Cewnik wcześniej. Obecnie z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Od mojego ostatniego komentarza minęły 4 dni a ja obecnie już nawet nie zakładam pasa pooperacyjnego. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Myślę że i Ty poradzisz sobie doskonale i szybko wrócisz do pracy. :D
  • Cześć figop jestem po nefrektomii radykalnej lewej nerki. Bylem operowany 13 X 2014 r. w szpitalu im. Sokołowskiego w Wałbrzychu. Guz miał 4 cm. rak jasnokomórkowy /RCC/ bez stwierdzonych przerzutów. Nie denerwuj się operacją - nic nie poczujesz ;) ja miałem cięcie od pępka do biodra, sporo szwów bo jestem nieco puchaty :) przez 2 dni po operacji miałem cewnik i przez czas pobytu w szpitalu /9 dni/ dren Redona który odsysa płyn z loży po nerce. Szwy do ściągnięcia po ok. 2 tygodniach, po 2 miesiącach nie odczuwałem większych sensacji. Mam nadzieję że nie będziesz miał usuwanej nerki i ominie Cię ta cała kałabania jaką ja wspominam. Słyszałem że operacje laparoskopowe są lepsze, mniej inwazyjne dla organizmu i może właśnie tak Cię zoperują.Zyczę Ci najlepszego :D nie przejmuj się wszystko będzie super!!! :D


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat