usuniecie pecherza moczowego, worki, koszmar odklejania

4 lata temu
Dzien dobry. Prosze o pomoc. Meza siostra jest po operacji usuniecia pecherza moczowego, dwa miesice temu. Z powodu otylosci stomia sie zapadla i miala jeszcze raz wyszywana. Teraz jakos to sie goi. Ale mamy problem z workami, nie trzymaja sie dluzej niz kilka godzin i to tylko jak ma podlaczony worek nocny. To nie rak wykonczy Dzielna Pacjentke a worki. Uzywamy jednoczesciowych Colonoplastu, wypuklych. Przeszkolilam sie dokladnie w przyklejaniu. Ale nie dajemy rady. Dzis przyklejony rano, wieczorem juz odklejony. Wiem, ze u osob otylych jest to problem, ale moze ktos nam cos podpowie. Obklejam worki dodtkowymi tzw polksiezycami i to tez nic nie daje. Moze ktos bedzie tak mily i cos doradzi.....
2 odpowiedzi:
  • 4 lata temu
    bonfil, jak tam zmagania z zaopatrzeniem urostomii? Mam nadzieję, że opanowaliście już tę sztukę.Ja mam kolostomię od ponad roku i początkowo również było mi ciężko, mimo że kolostomia jest znacznie mniej wymagającym przeciwnikiem. Muszę przyznać, że wypróbowałam wszystkich możliwych rodzajów sprzęty i po długim czasie wybrałam ten najlepszy dla mnie, Podstawą jest, aby używać tego co jest dobre dla Ciebie a nie tego co sugeruje sprzedawca. Do wszystkiego trzeba cierpliwości, a komfort noszenia dobrego (dobrego dla nas!) sprzętu pozwala żyć a nie wegetować. Co do Coloplastu, to mi jednoczęściowe worki też odklejały się po kilku godzinach, a nie ma mi co podciekać, i bardzo szybko wymieniłam je na inne. Poza tym na codzień stomia mi w ogóle nie przeszkadza, może dlatego, że poniekąd uratowała mi życie.
  • 4 lata temu
    Lipka ma absolutnie racje -musisz dobrać to co dla Ciebie będzie odpowiednie.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat