Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
4907 odpowiedzi:
  • 10 lat temu
    w Rzeszowie
  • .. święta, święta i po świętach .. znów jestem zasmarkana, druga zima pod rząd chyba będzie pod znakiem aspiryny i pochodnych :P :)))
    Juras .. miło, że się objawiłeś :).. trzymam kciuki za Twoje wyniki :)

    Asiak922 - :) ... to faktycznie bardzo pozyteczne forum - zero straszenia, za to moc chęci do pomocy :) ... pozdrawiam Cię serdecznie :)
  • 10 lat temu
    Juras - MY też czekamy na (pierwsze od rozpoczęcia leczenia Glivekiem) wyniki badań szpiku. Jeśli tylko masz ochotę to daj proszę znać jak już będziesz miał swoje, choć pewnie wszystko będzie OK :)
    Madzialena - mam nadzieję, że u Twojej mamy wszystko dobrze, a Tobie życzę jednak mniej zasmarkanej zimy :)

    SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU dla Wszystkich forumowiczów !!!
  • Wczoraj byłam w poradni. W dwóch badaniach cytogenetycznych po 3 miesiącach i po pół roku leczenia glivekiem mniejsza odpowiedź cytogenetyczna. Krew w normie.Proszę o głos te osoby, które też miały podobne wyniki. Co proponowali Wasi lekarze?
  • 10 lat temu
    Mojej Mamie- zmianę na Tasignę ,ale oprócz małej odpowiedzi cytogenetycznej mama miała bardzo złe wyniki, więc trzeba być dobrej myśli. Może działa tylko wolno?
  • 10 lat temu
    Witaj ajkarmazyn , a co Tobie zaproponowano? Według mojej wiedzy powinienieś mieć zmieniony lek. Im szybciej uzyska się większą odpowiedź molekularną tym lepiej. Pozdrawiam
  • Znowu dostałam glivec w tej samej dawce. W marcu kolejne badanie szpiku. Od początku roku w poradni, w której się leczę wprowadzono zmiany i teraz za każdym razem na wizycie będę miała innego lekarza. Ręce mi opadły.
  • 10 lat temu
    ajkarmazyn a wiesz dla czego? Bo to dla lekarzy jest nadal nauka i próba leczenia w sposób jak najlepszy dla nas. uczą się i będą uczyć. nawet po tylu latach od wprowadzenia leku na PBS i to nie jednego leku, można teraz dobierać, wybierać. Lekarze decydują czy to ma być taki lek czy inny bo ten nie działa albo słabo działa, dobierają dawki itp... itd... - to to nadal jest dla nich wszystkich jakaś nauka i zapoznawanie się z leczeniem.
    WAŻNE JEST ŻE TE LEKI SĄ I SIĘ TYM CIESZMY!!! -NIE MYŚLCIE TYLE O TYM TRZEBA ZAJĄĆ GŁOWĘ WSZYSTKIM INNYM I CIESZYĆ SIĘ ZDROWIEM ! -

    ŻYCZĘ WAM POZYTYWNEGO MYŚLENIA ( odrobinę czujności w tym wszystkim co się dzieję) I DUŻO ZDROWIA :):):)
  • 10 lat temu
    ajkarmazyn nie martw sie , ze na kazdej wizycie brdzie inny lekarz, wazne aby hematolog i oni juz sie dogadaja nawet Ty nie bedziesz wiedziala o tym.W tej chorobie decyzje lekarzy nie moga byc tendencyjne. Wyniki Twoje w marcu juz beda dobre. trzeba myslec pozytywnie, ze sie uda.Jaka dawke bierzesz.Jednak glivec jest jednym z lagodniejszych lekow dla naszego organizmu i ze zmiana nalezy czekac na decyzje lekarza. Wlasnie jutro jade po glivec i na wizyte do mojej Pani doktor a jade 200 km. Pozdrawiam
  • Już przetłumaczyłam sobie, że może to i lepiej, że będę teraz miała dostęp do wielu lekarzy. Będzie możliwość rozmowy i poznania wielu opinii na różne tematy. Staram się myśleć pozytywnie. Przykro mi było po tej wizycie, bo okazało się, że wyniki są gorsze niż oczekiwałam. A jeszcze do tego ta zmiana lekarza. Mojemu lekarzowi zaufałam, zawsze miał czas dla pacjentów, był dokładny. Szkoda, ale cóż.
    O chorobie wiem od maja. Od czerwca biorę glivec w dawce 400mg. Teraz też. Jeżdżę do poradni 120km.
    Dziękuję za dobre słowa i wszystkim życzę dużo siły i tylko dobrych wyników badań.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat