Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11998 odpowiedzi:
  • 3 lata temu
    Co za bzdura!!!
  • 3 lata temu

    Witam wszystkich. Wg opisu rozpoznania: rak urothelialny pecherza moczowego po trzykrotnym TUR-T, cT3N2M1, IV. Nawrót makroskopowy. Rozległy rozsiew do węzłów chłonnych biodrowych oraz okołoaortalnych. Podejrzenie rozsiewu do płuc. Wdrożono chemioterapię wg schematu PG, rytm 28 dni, czyli trzy cykle po dwie chemie. Jesteście doświadczeni w temacie raka pęcherza. Czy znacie kogoś kto ma takie wyniki, jak prowadzone jest leczenie ? 

  • 3 lata temu
    Witaj Krysiakk. Mój mąż przy rozpoznaniu pT2aG2/HG , braku zmian o charakterze meta , braku powiększonych węzłów chłonnych miał wdrożona chemię przedoperacyjną wg schematu 3xPG, rytm co 21 dni. Dwa tygodnie po zakończeniu chemii odbyła się operacja radykalna. W tym roku minęło 7 lat od tych wydarzeń - wynik badania TK z tego miesiąca - obraz nie wykazuje cech wznowy i zmian podejrzanych o charakter wtórny. Szukaj dobrego ośrodka , w naszym przypadku było to Europejskie Centrum Zdrowia w Otwocku i ekipa prof Borówki. Nie poddawaj się, walcz i wierz w sukces. Życzę Ci wytrwałości i pozytywnych myśli .
  • 3 lata temu
    Heniu, pozdrawiam serdecznie.Cieszę się, że się odezwałeś, u nas minął siódmy rok i ok, myślę, że u Ciebie też <3
  • 3 lata temu

    Dokładnie. Trzeciej operacji nie powinno być. Tata uparł się, że zaufa lekarzowi, chociaż ja już miałam informacje o tym, że ten szpital lepiej omijać z daleka. Na szczęście po trzeciej operacji zmienił urologa na wiarygodnego, jednak już było za późno bo pojawiły się przerzuty.

  • 3 lata temu

    Kama58 Ja czytam to forum począwszy od pierwszego posta, zatrzymałam się na okresie sprzed 7 lat i w końcu postanowiłam napisać. Widziałam że po radykalnej operacji ludzie wracają do zdrowia, ale ciekawi mnie jak jest w przypadku wystąpienia przerzutów, czy ktoś miał wycięty pęcherz majac wcześniej przerzuty. Twój mąż przerzutów nie miał ?

  • 3 lata temu
    Witajcie moi drodzy ,jestem, jestem, nie zaglądam tu codziennie ale czasem i widzę że starzy znajomi czasem się odzywają, u mnie w lipcu minęło 8 lat od ostatniej operacji o od rozpoznania minęło 12 lat, sama wymieniam cewniki, badania robię ze względu na jedną nerkę i nie całkiem działającą przez cewnik, tk raz do roku i na dzień dzisiejszy jest ok, pozdrawiam Was serdecznie, życzę zdrówka i odzywajmy się czasem dla ludzi obecnie walczących by wiedzieli że z gadem da się wygrać,
  • 3 lata temu
    Krysiakk,wyniki przed operacją pokazywały, że przerzutów nie ma, ale ostatni TURBt był niedoszczętny bo guz naciekał, w związku z tym padła propozycja usunięcia pęcherza. Decyzja była trudna, bo chłop był zdrowy jak dąb," miał tylko guza pęcherza moczowego", ale dzięki wspaniałym ludziom na tym forum - Czarownica, Dona, Gaja, Heniek, Bolek -nie mieliśmy wątpliwości, że tylko radykalna uratuje mu życie. Mąż przed operacją miał chemioterapię neoadjuwantową, którą cyt " stosuje się w sytuacji, gdy nie stwierdza się obecności odległych przerzutów. Odnosi się więc ona do guza pierwotnego, a jej zadaniem jest doprowadzenie do możliwości wykonania radykalnego leczenia chirurgicznego". Może dzięki temu nie miał też przerzutów po operacji.
  • 3 lata temu
    Witaj Dona, przed laty razem zaczynaliśmy tę walkę, wiele było wątpliwości, trudnych chwil, czasem sporów, ale zawsze się wspieraliśmy i mieliśmy nadzieję i to było najważniejsze. Cudowne uczucie, że możemy się od czasu do czasu po latach do siebie odezwać. Pozdrawiam Cię serdecznie, życzę zdrówka
  • 3 lata temu

    Aż serducho się raduje czytajac takie posty. 😁



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat