Witam wszystkich. Tata właśnie wyszedł ze szpitala z wypisem. Miał szóstą chemię, czyli koniec trzeciej serii. Wypis wygląda taka jak przednie z jedną różnicą: zamiast C67.2 jest C67.8. Miał tylko badanie krwi przed chemią. Czy ze zmiany klasyfikacji wynika że jest gorzej ?
Witaj Maalena
Trudno jest kogoś kierować albo doradzać w tak poważnej sprawie ale wspomniałaś o Urovicie tak się składa że ja byłem operowany przez dr Szurkowskigo i dr Trybka jestem bardzo zadowolony. Nie obyło się bez komplikacjach w puznijszym okresie ale nie było to spowodowane komplikacjami po operacji. Mam wstawkę Brikera i pracuje bardzo dobrze nie miałem żadnych zakażeń nerek. Operacje miałem robiona w szpitalu pow na podchalu jak byś potrzebowała więcej info to pisz
Pozdrawiam Wojtek
Cześć Wojtek.
Dzisiaj właśnie rozmawiałam z Panią z Urovity i z poradnią przyszpitalną w Krakowie. No i ręce trochę opadają. Mam wystawioną kartę DILO.. I okazuje się że to źle że ja mam. Ze to będzie tylko generowało problemy. W Urovicie wogole nie chcą tej karty. A w Krakowie chcą ale inaczej wypisanej niż ja mam. Mam wystawiona DILO od razu na przyjęcie na oddział i zrobienie cystoskopii. Tomografię i usg mam już zrobione. Ale jakoś to do nikogo nie przemawia. W związku z tym muszę się tak jakby cofnąć do tyłu i zacząć wszystko od podstaw.
Mimo wszystko trzeba być dobrej mysli. Moja mama również 17.12 będzie mieć operacje. To już 3 . Być może teraz rozpocznie się konkretne leczenie. Ja byłam na skraju załamania ale zmieniłam nastawienie znajdując to forum i korzystając z pomocy zaprzyjaznionego specjalisty. Wierzę, że będzie dobrze i u mamy I u Pani męża. Pozdrawiam serdecznie :) :*
Dzień dobry wszystkim!
Jestem nowa na forum. I w związku z tym mam trochę pytań.
Mój ojciec ma raka pęcherza ( brodawczak) i jest już po 2 zabiegu TRUT.
lekarz stwierdził - że przez nawroty najlepiej usunąć pęcherz i prostatę.
9 grudnia będzie miał operację -i czeka go urostomia.
pomijając, że strasznie się boję. to mam takie podstawowe pytania do tych co są już po.
* co poza podstawowymi rzeczami dać mu do szpitala?
* jak długo leży się w szpitalu, a potem dochodzi w miarę do siebie?
* czy będzie po zabiegu szkolony ze zmiany worka itp, czy ktoś to ogarnia ja początku?
* czy worki są refundowane, czy lepiej ogarniać je prywatnie?
* co jako czas wymienia się worek?
Wiem, że pytania mogą się wydawać prozaiczne - ale dla mnie to kosmos jakiś, a chciałabym się przygotować do tego.
Z góry dzięki za ponoć i odpowiedzi.
pozdrawiam