Witam Was u nas bardzo zle mamie zmienili chemie teraz miala druga i jest tragicznie slabiusienka caly czas ma czkawke i takie dziwne bekanie nic nie je to co sie napije to zwymiotuje zadne tabletki ani syropy nie pomagaja. Ciesze sie Łukasz ze u was wszystko dobrze. Pozdrawiam Was cieplutko.
Avietta bardzo dziękuję ,też tak myślę ,że będzie dobrze .Mąż jest z tego powodu od dzisiaj na badaniach w szpitalu.Mam ogromną nadzieję i wierzę w dobre wyniki :D
Sierotka moja mama ma stomie i swego czasu też miała biegunkę, wtedy właśnie wprowadziłem mamie do diety olej lniany, po jakimś czasie doczytałem, że na początku biegunka może występować, a nawet ból brzucha. Zastanów się może też zmieniłaś mężowi dietę, na pewno bd dobrze ;-) Avietta super ze u Was wszystko ok ;-) z tą biopsja to dziwne, może warto spróbować by inny chirurg ja pobral, mojej mamie 20 lat temu też wychodziła cały czas niediagmostyczna, aż w końcu pobral kto inny i było ok ;-) kurcze Katarzyna nie dobrze, taki syrop na apetyt pewnie też już probowalyscie, nutridrinki też nie przejdą?
Lukasz nie zmieniłam ,mąż jak jest sam to cosik narozrabia zawsze ;) coś się naciamał pewnie ,ale tak na poważnie ktos tutaj pisał ,że skrócone jelita tak mają .Olej mąż popijał ,ale Mu nie smakuje i juz :D Pozdrów mamę i trzymaj się dzielni jesteście ,aż miło sie czyta Twoje optymistyczne posty . :D
witajcie, kochani.oj, dawno tu nie zagladalam..
u nas jakos wszystko takie pokrecone.Mama miala robiona tomografie, ktora pokazala, ze nacieki znow sie minimalnie zmniejszyly i-uwaga!-guzy rowniez! i z tego wzgledu, ze chemia dziala, jednak jak stwierdzil lekarz, opornie, mamie znow dolozyli chemioterapie.a miala miec ostatnia teraz..czeka ja jeszcze 8, pod koniec znow tomografia i znow sie zobaczy.cos mi sie wydaje, ze mama nie bedzie miala zadnej przerwy, ze tak juz bedzie non stop..
Katarzyna, moja mama ma ten sam problem z odbijaniem.lekarz twierdzi, ze to wynik chemioterapii i nic sie nie poradzi.Mama probowala wszystkiego, ale nic nie dziala.I po tym odbijaniu meczy ja zgaga i niesmak w buzi, wiec zagryza migdalami i to pomaga na chwilke..Cale szczescie biegunki juz sie uspokoily, bo mama byla wykonczona.Bierze codziennie enterol 250 w proszku i jakos jest lepiej.Psychicznie jest zdolowana, bo miala nadzieje przyleciec do nas na swieta..Coz, zdrowie wazniejsze.
pozdrawiam was wszystkich!
Witam!
Moja mama jest po operacji raka (2010r.) jelita grubego. Wszystko jest OK. Jedyny problem to nękające rozwolnienia. Czy ktoś z państwa ma jakieś doświadczenia jak sobie z tym poradzić? Lekarz z przychodni onkologicznej nic sensownego nie poradził...
Proszę o rady, podzielenie się doświadczenami...
Pozdrawiam
JM
Witam!
Moja mama jest po operacji raka (2010r.) jelita grubego. Wszystko jest OK. Jedyny problem to nękające rozwolnienia. Czy ktoś z państwa ma jakieś doświadczenia jak sobie z tym poradzić? Lekarz z przychodni onkologicznej nic sensownego nie poradził...
Proszę o rady, podzielenie się doświadczenami...
Pozdrawiam
JM
Witam!
Moja mama jest po operacji raka (2010r.) jelita grubego. Wszystko jest OK. Jedyny problem to nękające rozwolnienia. Czy ktoś z państwa ma jakieś doświadczenia jak sobie z tym poradzić? Lekarz z przychodni onkologicznej nic sensownego nie poradził...
Proszę o rady, podzielenie się doświadczenami...
Pozdrawiam
JM
Witaj jmak214 ,trzeba poobserwować po jakim jedzeniu ,i zmienić dietę ,jeśli to nie pomoże trzeba zrobić badania i zmienić onkologa.
dzięki za poradę! niestety w zasadzie po każdym jedzeniu... trudno jest wyłapać jakąś konkretną przyczynę. Onkologa ciężko jest zmienić - mama mieszka w małęj miejscowości w lubuskim. Opiekę sprawuje szpital z poradnią onkologiczną w Zielonej Górze - wybór więc niewielki...