Rak jelita grubego
Rzadko czytam wypowiedzi na temat raka jelita grubego, nie wiele o tym wiemy :( Spadło jak grom z jasnego nieba :(
-
Super! Jeśli by tak było odpukac, to na pewno możesz domagać się Pet. Oby wszystko było dobrze ;-)
-
Nic nie rozumiem z tych markerów. 19-9 który ostatnio był za wysoki teraz spadł i jest w normie CEA który zawsze był w normie, nawet w momencie postawienia diagnozy czyli nie jest swoisty - teraz jest zawyzony ale minimalnie 5,03 przy normie do 5 W dodatku ten CEA nam systematycznie w kazdym badaniu minimalnie wzrasta. Przy czyściutkim TK i takich markerach bardzo watpie żeby onkolog dał skierowanie na PET, pewnie kaze powtórzyc markery za trzy miesiace, juz ostatnio nam strzelił wykład, że same markery niewiele znaczą a juz na pewno nie przy zmianach rzedu wzrost o kilka procent. No nic w poniedziałek wizyta to moze się czegos więcej dowiem. Pozdrawiam wszystkich!
-
Markery mogą wzrastać także przy jakimś stanie zapalnym, zrostach pooperacyjnych. Poza tym taki wzrost to żaden wzrost, nie ma się czym przejmować :)
-
Cześć, byliśmy jednak w Warszawie na tej konsultacji, prof ma wątpliwości co to za zmiana, zalecił rezonans i markery na cito. W pon mama bd miała rezonans i wyniki mam wysłać do Warszawy.
-
No to z całego serca zaciskam kciuki za dobre wyniki!!! Dobrze, ze się jednak skonsultowaliście, może operacja byłaby zupełnie niepotrzebna!
-
Dziś odebrałem wyniki RM i markerów. Marker wzrósł z 40.3 na 47.42, także nie dobrze. W opisie rezonansu na koniec jest napisane: Wn Obraz nie jest jednoznaczny, może sugerować ogniskowe stłuszczenie, mając na uwadze jednak chorobę podstawową podejrzenie meta. Jutro wysyłam płytki do Warszawy, zobaczymy co zadecyduje prof. Wróblewski.
-
Ale wzrost tego markera tez nie jest jakis spektakularny... Kurcze nie da sie zrobić biopsji tej zmiany? Dobrze, ze jesteście pod opieka specjalisty,będzie wiedział co z tym zrobić. Kciuki za Was wciąz zacisniete!
-
Nie wiem, mam nadzieję że nie bd tak ze powie ze operacja nie potrzebna, a potem okaże się że jednak była potrzebna.
-
Niestety z tym gadem jest tak, że tylko his-pat daje 100% pewności dlatego wspomniałam o tej biopsji... Te konsultacje i tak robicie prywatnie a na operacje mam jest zapisana na NFZ tak? No to jesli nie masz zaufania do tego profesora to zawsze mozecie pójść sciezka NFZtowska i po prostu to wyciąć - jesli mama jest w dobrej kondycji to powinna znieść taką operacje bez problemu a przynajmniej będziecie mieli pewność. O ile pamietam to Twoja mama miała podwyzszony marker nawet kiedy PET pokazywało, że jest kompletnie zdrowa więc nie sugerowałabym się tym markerem za bardzo. Daj znac co ten profesor powiedział, moze Was uspokoi i wszystko będzie dobrze. Trzymajcie się!
-
Z tymi ścieżkami jest tak ze one się schodzą, ten sam szpital, a ten prof pełni tam teraz obowiązki ordynatora. Masz rację mama zawsze miała podwyższony marker, może i dobrze mówisz, że nie ma co się tym markerem tak przejmować. Zobaczymy co powie ten profesor, dzięki za odzew ;-)