dakota
Takie ,że mnie nie przyjął. Nawet nie chciał zobaczyć opisu. Kazał mi się zapisać na wizyte i czekać na swoją kolejkę. Czyli w okolicach lipca. Był to dla mnie raki szok ,ze można tak potraktować drugiego człowieka. Pani w rejestracji zaproponowała innego lekarza wizyte mam na 28 czerwiec.
Iveta strasznie współczuje, nie mieści mo sie to w głowie, ze nadal tak mizna traktować pacjenta. Dobrze, ze udało Ci sie zapisać do innego lekarza, ale cały miesiąc nerwówki jeszcze. Z dobrych wiadomości, my w końcu dostaliśmy histopat i okazuje sie, ze David ma onkocytome (9.5 cm) łagodny guz nerki, a nie rak. Nie ma możliwości do tworzenia przerzutów do innych organów, w związku z czym nie jest wymagań żadne dalsze leczenie. Uff co za ulga. Więcej dowiemy sie jak David pójdzie w czerwcu na pierwsza wizytę poszpitalna, czy tylko na kreatynine będzie musiał chodzić, czy od czasu do czasu będą mu robic inne badania. Iveta i pozostałe osoby trzymam mocno za Was kciuki.
Czy tylko mną zatrzęsło że złości? Gdzie się człowiek nie obróci tam trafia na mur obojętności lekarza wobec pacjenta . Korona z głowy by mu spadła gdyby chociaż spojrzał na ten Twój opis. W podobnej sytuacji uslyszalam od lekarza, że wiem gdzie go szukać w razie gdyby coś,.Nie muszę chyba dodawać co miał ma myśli?....
Tachanat bardzo dobre wieści, zdrówka 👍
Wyglada na to że jest ok 😂 Na Usg czysto.
Tym razem dostalam skierowanie na Rtg płuc , RM jamy brzusznej i więcej badań na krew i mocz. Nie mam się spieszyć z badaniami , zrobic w drugiej połowie roku, i się zastanawiam czy ta druga połowa roku to sierpień czy listopad?😂