Zalamana

8 lat temu
Zalamana; ( jestem na urlopie w Pl i przypadkiem dowiaduje sie ze mam raka brodawkowatego... 3 dni temu wziety kredyt na mieszkannie... Wiele w zyciu przeszlam. A kiedy wszystko uklada sie dobrze to Bog dowala mi raczyskiem!! Dziewczyny pomozcie! ;(
9 odpowiedzi:
  • Maszka! Tak niestety bywa! Rak jest już wykryty i to jest szczęście, bo teraz możesz z tym walczyć, a nie tylko dziada karmić. Nigdy nie jest dobra pora żeby chorować. Dasz radę i będziesz się jeszcze śmiała z tego. Jest dziś, tu i teraz ! Nie odwracaj się - wszystko co było - nie istnieje! WALCZ! Dasz radę! Będę Cię wspierać. Wiem jak jest Ci ciężko.
  • Maszka ostryga ma rację.Po za tym potraktuj tę chorobę jako chorobę przewlekłą ,która ktos kiedyś tak nazwał i walcz spokojnie .Ciesz sie spokojnie mieszkankiem i zakupami do niego .Odganiaj mysli smutne czy depresyjne .Będziesz na bank szczęśliwa i dasz radę. :DZyczę CI z całego serduszka <3Pozdrawiam cieplutko :D
  • Dziekuje dziewczyny! ;* Juz mi troche lepiej... codziennosc nie zawsze pozwala mi o tym myslec gorzej w nocy..zreszta od diagnozy czuje sie dziwnie chyba sama sobie wmawiam ze jest ze mna zle, a Wy jak tam? Ostryga i Sierotka Wy tez walczycie z tym rakiem?
  • Maszko mój mąż walczy a to oznacza ,że ja też i moi najbliżsi.Tak jest ,że choruje cała rodzina.Trzeba być jednak dobrej myśli i otaczać się ludżmi którzy są pozytywni i dobrze nam życzą ,oraz nas wspierają.Nie dawaj sięKOchana rakto NIE JEST WYROK ! Rak leczony jest do pokonania ! :D Miłego weekendu :D
  • Maszka! Ja miesiąc temu skończyłam pełną terapię przewidywaną w raku piersi. Nie wiem czy chwyci mnie znowu i ile mam czasu. Nie zastanawiam się nad tym. Właśnie spakowałam plecak lecę w świat i do końca sierpnia będę wędrować bez szczegółowego planu zajadając tamoxifen na kolację. Rak- doceniam jego IQ ale traktuję jak partnera. Ustaw sobie cel i trzymaj się tego. Pozdrawiam. Trzymaj się dzielnie i WALCZ!
  • 8 lat temu
    Witam, czytam, Panie wasze porady i są to bardzo emocjonalne klepanki po plecach - prawie takie same jak w tej reklamie - powiedz rakowi i tak dalej..., jeżeli Maszka27 masz wyzdrowieć to należy wiedzieć co i dlaczego tak się stało i jak metodycznie z tą patologią walczyć - jeśli któraś z Pań ma pytania
  • Szogy a skad mam wiedziec dlaczego ta paskuda sie wziela? Zyje normalnie przecietnie jak kazdy... w rodzinie tez nic niewiadomo zeby ktos mial raka tarczycy...:/
  • 8 lat temu
    Maszka, za szybko żyjemy - kiedy dowiadujemy się... to jest to jak deską w łeb i w tym momencie zaczynamy przyśpieszać szamotać się szukać pomocy. Oczywiście biegniemy do lekarza - a tam informacja albo operacja albo chemia albo naświetlanie i nic innego, czy ktoś wyliczył ile średnio kosztuje taka całościowa obsługa jednego pacjenta - myślę że około setki a więc to jest biznes nikt nam nie pomoże jesli nie pomożemy sobie sami - jedna dobra rada nigdy nie przekazuj swojego życia jakiemuś lekarzowi zawsze musisz mieć plan A plan B i plan C ponieważ lekarz zawsze na końcu może powiedzieć - UPSSS przecież mówiłem a ty już masz pozamiatane, wróci do domu i będziesz kolejnym wpisem na komputerze, napatrzyłem się tego na tych wszystkich korytarzach wspólnych salach i bezmiarze cierpienia w oczach wystraszonych ludzi - nikt tam Ci nie powie że masz zmienić dietę że masz przestać cały czas myśleć o tym bo zwariujesz - musisz sobie to wszytko poukładać a na koniec dowiadujesz się od zaprzyjaźnionej pielęgniarki że na terenie szpitala jest terapeuta jest dietetyk - wszyscy mają to głęboko w d.... to jest fabryka - przerób masa ilość statystyki - spotkałem tam fajnych ludzi ale byli to chorzy. A teraz coś bardziej optymistycznego głowa do góry napisz to ci coś podrzucę do czytania i sama zrozumiesz - pozdro szogy@o2.pl przepraszam jesli kogoś uraziłem nie takie miałem intecje
  • Leczę się w sumie 12 lat, po pięciu miałam wznowę, jeśli potrzebujesz jakieś pomocy lub po prostu chcesz pogadać, mieszkasz w Warszawie, mój adres fionalena@op.pl, pozdrawiam


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat