Moj mąż długo nosi to w sobie, miewał bóle i sądził ze to przez hemoroidy, bóle w plecach i klatce piersiowej. Leczenie rozpoczeli od rehabilitacji kręgosłupa. Badanie krwi wykazało anemie i przeyoczyli krew. Badanie kolonoskopijne wykazalo polip bardzo duza. Badania histopatologiczne nic nie wykazały. Powtórka badania wyniki u zero konkretów. Tylko skurowamue do poradni onkologicznej to wszystko tak długo trwa. Z jednej strony mamy DILO a z drugiej strony zostawieni jestesmy sami sobie. Mąż ma 47 lat jest pod opieka hospicjum domowego i czekamy na kolejne wizyty i nieustanne odsyłanie. Czy znacie lekarza ktory jest w stanie objąć opieką mojego męża leczenie powinno odbyc się juz dawno a onkolog nawet Męża nie widział. Jest bardzo słaby. Jestesmy umowieni do COZL w Lublinie na 20.02.2019 ale szukamy. Proszę o kontakt nsmiary do onkologa który pomoże. Proszę