Jak walczyć z rakiem
Witam.
Doskonale wiem, człowiek reaguje jeśli słyszy diagnozę ‘rak”, bardzo ważne jest wsparcie najbliższych i nie tylko. Piszę do Was, ponieważ moja mama została dotknięta tą chorobą dla mnie był to szok nie wiedziałam jak sobie z tym poradzić. W tym momencie spotkałam ludzi którzy mi pomogli dzisiaj ja pomagam innym. Moja mama wygrała tą walkę trwało to trzy długie lata.Pamiętam do dziś słowa lekarza-onkologa „ .... Pan Bóg nad panią czuwa nie wiem co się stało ale guza nie ma. przerzutów też nie ma i markery są dobre .....”Gdyby ktoś był zainteresowany może się ze mną skontaktować i pomogę mu anna_ciurkot@wp.pl
-
Ale w takim razie cały czas szukają dawcy?
-
Tak, szukają dawcy (mam nadzieję)
Wszystkie ośrodki w kraju przeszczepiają szpik od dawców z bazy europejskiej. Natomiast tylko niektóre ośrodki przeszczepiają szpik od dawców z USA. Warszawa nie ma podpisanych jakiś umów z USA.
-
A czy osoba która przeszła chorobę nowotworową może być dawcą?
-
Warunki
Dawcą może zostać osoba:
- pomiędzy 18 a 55 rokiem życia,
- ważąca powyżej 50kg,
- mająca BMI (Body Mass Index) poniżej 40
Dawcą nie może zostać osoba:
Z poniższymi schorzeniami
- choroby nowotworowe obecnie leczone lub przebyte w przeszłości
- udokumentowany wywiad zakażenia wirusem HIV, HCV, HTLV I/II,
- postępująca demencja lub choroby neurologiczne o nieznanym pochodzeniu,
- biorcy hormonów uzyskanych z ludzkiej przysadki (np. hormon wzrostu),
- biorcy przeszczepów pochodzących od innych osób lub zwierząt.
- cukrzyca leczona insuliną
- ciężka postać astmy oskrzelowej
- żółtaczka zakaźna (hepatitis B, C)
Informacja z www.dkms.pl
-
Te warunki dotyczą dawców niespokrewnionych, gdy się człowiek zapisuje do bazy danych.
Jeśli dawca spokrewniony to i czasami jest na osoba poniżej 18 roku życia.
Jednak nie może mieć chorób powyżej wymienionych.
-
Justynko co u Ciebie? Jak znosisz to czekanie?
-
Witam :)
W środę byłam u Pani Doktor, powiedziała, że szukanie dawcy w USA trwa. I czekamy.
Teraz będę miała naświetlania (za tydzień lub dwa). Naświetlania mają trwać ok. 4-4,5 tygodnia. I tyle daję im czasu na znalezienie mi dawcy. :) Jeśli nie znajdą będę musiała się zastanowić nad zmianą fundacji, która będzie mi dawcy szukała. Podobno są fundację bardziej skuteczne niż inne.
Na razie radioterapia i na tym się skupiam.
Teraz przede wszystkim mam tydzień wolności od lekarzy, jadę do mamy relaksować się :).
Staram się jak najmniej uprawiać czarnowidztwo. :) Przez ten tydzień zajęłam się przesadzaniem swoich roślinek w domku. Miałam zajęcie, to mniej czasu na rozmyślania. :)
-
Justyno ogrodniku jak Twoje prace nad roślinnością? Masz jakies preferencje jesli chodzi o kwiaty?
-
HIHIHIHIHI... :)))
Mój ogród to kilka doniczek na parapecie :))). Policzyłam do przesadzenia roślinek potrzebowałam 55 litrów ziemi. :)
Co do kwiatków nie mam preferencji. Lubię wszystkie, a najbardziej te, które są 'łatwe' w 'uprawie'. Ale bardzo lubię mieć swoje 'uhodowane' roślinki od 'małego', i patrzeć jak na moich oczach rosną. :)))
Wczoraj byłam na kontroli morfologii krwi oraz pobraniu szpiku. Wyniki krwi bardzo ładne (białych 5 tys/mm3, hemoglobinka 12,7, płytki 116tys./mm3). Na wyniki szpiku trzeba poczekać.
A teraz czekam na radioterapię.
-
witaj Justynko to super ze wyniki ok ;............... no pewnie ze jak od początku się zasadzi kiata to jest radość ja tez z pestki wyrozchodowalam mandarynkę i cytrynę pozdrawiam buziak pa pa pa