Cześć Łukasz, cieszę się,że wszystko zmierza w stronę operacji. Oby się udała, dziad odpuścił i Mama mogła w końcu odpocząć.
Tato średnio, mam złe przeczucia co do płuc,ale wszystko okaże się niebawem. Najgorsze,że tato jest palaczem od ponad 45 lat i naprawdę ciężko jest rozróżnić co jest objawem przerzutów do płuc a co następstwem nałogu. Po niedzieli dowiemy się kiedy będzie TK. Nie ma co się oszukiwać, mój tato już z tego nie wyjdzie. Nie wierzę,aby ten sam schemat tak długo działał a tato bierze już chemię od lutego. Szkoda tylko,że profesor mnie zwiódł. Gdybym mogła cofnąć czas,udalabym się na jeszcze jedną konsultacje. Boje się bardzo kolejnych wyników TK. Okropnie się oboje :(
Iza Tato jest o tyle w dobrej sytuacji ze wcześniej nie brał chemii, zareagował na nią super, gad się wycofał, mimo tego ze podobno słabo taka chemia działa na otrzewna, to w przypadku Twojego Taty zadziałała super. Trzymam kciuki za dobry wynik TK, daj znać kiedy będzie, trzymajcie się :)
cześć my już po konsultacjach, wszystko w porządku. Mama zakwalifikowana, ale wszyscy lekarze powtarzają ze wszystko zależy od tego co lekarze zobaczą po otwarciu brzucha. Musi byc możliwośc wycięcia wszystkich zmian podejrzanych żeby procedura miała sens. Pani onkolog powiedziała ze patrząc na PET nie jest źle, ale mógł wszytskiego nie wykryć. Mam nadzieje że operacja będzie możliwa do przeprowadzenia i ze się uda. Co mnie zaskoczyło to według pani onkolog z Krakowa jeśli procedura się powiedzie tzn (operacja cytoredukcujna + HIPEC ) nie ma konieczności podawania chemii uzupełniającej. Tylko cykliczne kontrole CEA i TK i ewentualnie podjęcie działania w razie jakiejs wznowy.
Iza jak u Was, macie termin TK ?
Cześć Łukasz, bardzo się cieszę! Myślę o Was cały czas i trzymam mocno kciuki aby się udało. Lekarze tak zawsze mówią, nie lubią składać deklaracji,ale skoro podejmują się operacji to wierzą,że się uda. Mi również profesor w Bydgoszczy mówił,że tato po potencjalnej operacji nie będzie miał podawanej chemii uzupełniającej bo nie ma takiej potrzeby.
My poznamy termin TK 20 stycznia, onkolog nam termin załatwia a my tylko 20 mamy podjechać po skierowanie.